Warszwa. Koszmarny wypadek w Aninie. Ranne dzieci. Winny łoś?
Dramatyczny wypadek w Aninie w Warszawie. Jak informują służby, przed jadący samochód wybiegł łoś. Doszło do zderzenia, w wyniku którego ucierpiała dwójka dzieci.
Poważny wypadek drogowy na ul. Czecha na warszawskim Aninie. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę 10 lipca w nocy.
Wypadek w Warszawie. Przed maską pojawił się łoś
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Warszawie około godziny 21:30. Na miejsce natychmiast wysłano policję, straż pożarną oraz ratowników pogotowia medycznego.
Po dotarciu na ul. Czecha policjanci potwierdzili, że doszło tam do wypadku. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że miejsce miało zderzenie samochodu osobowego z dzikim zwierzęciem.
Tym, jak informuje Komenda Stołeczna Policji, okazał się łoś, który nagle wbiegł przed maskę jadącego ulicą Czecha samochodu. - W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały ranne - przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Gabriela Putyra z referatu prasowego stołecznej policji.
Warszawa. Łoś wbiegł przed maskę. Ranne dzieci
Jak dodała, dwie osoby poszkodowane to dzieci w wieku 6 i 15 lat. Nieletni wymagali pomocy medycznej, w związku z czym zdecydowano o ich natychmiastowym przewiezieniu do jednego ze szpitali na terenie Warszawy.
Policja poinformowała też o przebadaniu na obecność alkoholu kierowcy samochodu osobowego. - Był trzeźwy - zaznaczyła w rozmowie z mediami Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.
Policja nie informuje, w jakim stanie znajdują się ranne dzieci. Nie wiadomo też, co stało się z łosiem, który wbiegł pod koła samochodu osobowego, w którym przewożone były dzieci.
Źródło: "Gazeta wyborcza"