Na "odnowiony" mural wróciły kolorowe buzie. "To było nieporozumienie"

Przypomnijmy: Grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 58 na Targówku stworzyła w ubiegłym roku mural, na którym dzieci różnych ras trzymały się za ręce. W lutym 2015 grupa wandali wymazała na nim rasistowskie napisy, zamalowano też twarze czarnoskórych dzieci. Mural odnowiono, jednak jednak mogliśmy zobaczyć na nim tylko białe twarze .

Inicjatorem powstania muralu była Fundacja Sowa, zajmująca się na co dzień wzmacnianiem procesu integracji uchodźców. Mural, zwany "ruralem" miał stanowić solidarność z mieszkańcami pobliskiego ośrodka dla uchodźców, w głównej mierze matek z małymi dziećmi, które od kilku lat mieszkają w Polsce.

Ponieważ Urząd Dzielnicy, który opiekuje się rurą, nie wykazał zainteresowania naprawieniem szkód, prace te wzięła na swoje barki Fundacja. To właśnie ona podjęła decyzję o takim właśnie odnowieniu malowidła. Naprawę zlecono firmie zewnętrznej, która wcześniej współtworzyła mural, a następnie przemalowała twarze na jeden kolor. - Wiemy, że to wygląda dziwnie, ale uważamy, że idea pozostała - mówiła kilka dni temu WawaLove.pl Joanna Górczyńska z Fundacji. - Nie wygląda to dobrze, ale pokryliśmy już malowidło specjalna farbą ochronną i nie możemy już tego zmienić - podkreślała. I dodała, że Fundacja ma ograniczone środki na ten cel. - Wygrał brak pieniędzy - mówiła nam wówczas Górczyńska.

A jednak pieniądze się znalazły. "Rural" został poprawiony. Zobaczyć możemy na nim także kolorowe buzie. - Było to trochę nieporozumienie - wyjaśnia WawaLove.pl Górczyńska. - Firma położyła farbę podkładową, mnie akurat nie było w mieście, nie widziałam efektu tej pracy, ale mieliśmy obiecane, że na Dzień Dziecka wszystko wróci do stanu poprzedniego. Cieszę się, że tak się stało - dodaje.

My też się cieszymy.

Przeczytajcie też: Wellman: "G*wno mnie obchodzi, kto z kim sypia". Dziennikarka została sojuszniczką osób LGBT