Mieszkaniec Targówka odpowie za pobicie konkubiny ze skutkiem śmiertelnym
Na warszawskim Targówku konkubent ciężko pobił 54-letnia kobietę, która jakiś czas po tym zmarła. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu za to nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Oskarżony może jednak usłyszeć znacznie wyższy wymiar kary. Dopuścił się bowiem tego czynu w warunkach recydywy.
20.09.2018 | aktual.: 20.09.2018 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Wysockiego na warszawskim Targówku, gdzie doszło do zgonu 54-letniej kobiety. Policja zatrzymała do wyjaśnienia 62-letniego konkubenta zmarłej.
W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oskarżony Krzysztof K. trafił wówczas do policyjnej izby zatrzymań.
"Na podstawie dokumentacji lekarskiej dotyczącej odniesionych obrażeń u poszkodowanej i zgromadzonego przez funkcjonariuszy materiału mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią 54-letniej kobiety" - informuje policja.
Recydywista był już wcześniej notowany przez policję za podobne przestępstwo, za które odsiadywał wyrok więzienia.
"Śledczy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego środka izolacyjnego. Prokurator przychylił się do wniosku, a sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące 62-latek spędzi w areszcie tymczasowym" - komunikuje policja.
Zobacz także
Za pobicie konkubiny ze skutkiem śmiertelnym oskarżonemu może grozić kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Agresor może usłyszeć wyższy wyrok, z racji iż popełnił czyn w warunkach recydywy. Wkrótce sąd zadecyduje o ostatecznym wymiarze kary dla napastnika.
Źródło: Policja.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl