Mieszkańcy Wesołej domagają się węzła. Zablokują budowę Wschodniej Obwodnicy Warszawy?
Dlaczego wariant zaproponowany przez drogowców spotkał się z krytyką?
13.05.2015 16:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mieszkańcy Wesołej sprzeciwiają się przebiegowi Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Na ostatniej sesji Rady Dzielnicy przyjęta została uchwała w tej sprawie. Dlaczego wariant zaproponowany przez drogowców spotkał się z krytyką?
Zdaniem mieszkańców Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie dotrzymała złożonych wcześniej obietnic. -* Kilka lat temu uzgodniono, że trasa będzie przebiegała przez słabo zabudowaną część dzielnicy. Teraz dowiadujemy się, że poprowadzą nam drogę pod oknami, tak nie można robić* - mówi Wawalove.pl mieszkaniec Wesołej. Do tego w wariancie zaproponowanym przez GDDKiA brakuje tunelu i węzła.* Dla mieszkańców oznacza to, że nie będą mogli wjechać na obwodnicę z Wesołej. *
- Na podstawie obiektywnych czynników uwzględnianych w analizie techniczno-ekonomiczno-środowiskowej wybraliśmy wariant, który naszym zdaniem jest najkorzystniejszy - mówi Wawalove.pl Agnieszka Stefańska, rzeczniczka prasowa warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji. I dodaje, że w przyjętym wariancie od początku nie był uwzględniony węzeł.
Jeszcze w tym miesiącu GDDKiA wystąpi o decyzje środowiskową dla tego odcinka trasy. Gdy tak się stanie rozpoczną się konsultacje społeczne, po których zapadną ostateczne decyzje. - Będziemy realizować wariant, który wskaże nam Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska - zapewnia Stefańska.
Wesoła to nie jedyna dzielnica, która protestuje w związku z budową Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Uwagi do przebiegu WOW zgłaszali w przeszłości mieszkańcy Ursynowa. Ich protesty zakończyły się sukcesem, bo tam trasa przebiegać będzie w tunelu. Mieszkańcy Wesołej z pewnością obawiają się powtórki z Bemowa, gdzie nie ma bezpośredniego połączenia z przechodzącą przez dzielnicę drogą ekspresową.