Kawiarnia i piekarnia Cafe Vincent znajduje się na Nowym Świecie 64. To miejsce, które wydaje się nieco wyrwane z kontekstu. W okolicy znajduje się Starbucks i oddział jednego z banków, a w środku jest trochę jak w Paryżu. Zaraz po przestąpieniu progu lokalu można poczuć aromat świeżego pieczywa, które jest podstawą menu tego lokalu. W ofercie znajdują się kanapki, tarty, dziesiątki rodzajów ciastek, ale i wysokiej jakości chleb, który można kupić i zabrać ze sobą do domu. Można się tu także napić kawy lub jednego z pysznych i pożywnych koktajli.
Klimatyczna knajpka ma niewielką powierzchnię, więc w dni, kiedy jest za zimno na korzystanie z ogródka, trudno znaleźć wolne miejsce. Pięterko, na którym stoją stoliki jest ciasne i trochę duszne, przy czym z racji kameralnego charakteru nadaje się doskonale do randkowania. Nie raz widzieliśmy tam zakochanych szepczących sobie do uszka (jako, że jest ciasno, uszko drugiej osoby siłą rzeczy znajduje się bliżej, niż gdyby przestrzeń była większa) przy kawie.
Problemem jest niestety nieregularny dostęp do Internetu, który czasami działa jak należy, ale zdarzają się dni, w których jest problem z podłączeniem się do kawiarnianej sieci. Nie jest to zatem dobre miejsce do pracy, raczej na leniwe śniadanie z gazetą w ręku.
Ceny są dosyć wygórowane. Za kanapkę trzeba zapłacić kilkanaście złotych, ale jest to przynajmniej obfita kanapka, w skład której wchodzą liczne dodatki. *Można płacić kartą. *