Mazowieckie. Ksiądz z Kałuszyna zginął w nocy w wypadku. Żegna go Kuria Warszawsko-Praska
Ksiądz prałat Władysław Szymański stracił życie w tragicznym zdarzeniu w nocy z poniedziałku na wtorek. Nad ranem o jego śmierci zawiadomiły kościelne władze i pożegnały 68-letniego duchownego. Daty pogrzebu jeszcze nie wyznaczono.
13.07.2021 15:42
"W nocy, 13 lipca 2021 roku, w tragicznym wypadku samochodowym, w wieku 68 lat, w 45. roku kapłaństwa zginął ks. prał. Władysław Szymański proboszcz Parafii Wniebowzięcia NMP w Kałuszynie, dziekan Dekanatu Mińsk Mazowiecki - Narodzenia Najświętszej Maryi Panny" - pożegnała zmarłego warszawsko-praska kuria biskupia.
Ksiądz prałat Władysław Szymański całe swoje kapłańskie życie związany był z Mazowszem. Pochodził z Parafii Narodzenia NMP w Młodzieszynie, w Diecezji Łowickiej. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego 4 czerwca 1978 roku. Jako wikariusz pracował w łowickich parafiach w Wysokienicach, Sochaczewie, Rawie Mazowieckiej, w Łowiczu oraz w Archidiecezji Warszawskiej - w Przybyszewie, w Podkowie Leśnej i w Wołominie. Był proboszczem w Wielgolesie, a od 1995 roku przez 26 lat roku pełnił posługę duchowną jako proboszcz w Kałuszynie w powiecie mińskim.
Pełnił też ważne funkcje w strukturach Diecezji Warszawsko-Praskiej. Był najpierw wicedziekanem, a następnie dziekanem Dekanatu Mińsk Mazowiecki. W czerwcu 2018 roku został diecezjalnym duszpasterzem rolników.
Mazowieckie. Ksiądz z Kałuszyna zginął w nocy w wypadku. Żegna go Kuria Warszawsko-Praska
Duchowni z praskiej diecezji wspominają również, że zmarły ksiądz Szymański był uhonorowany wieloma ważnymi kościelnymi tytułami. Biskup Kazimierz Romaniuk odznaczył go przywilejem rokiety i mantoletu, został przez abp. Henryka Hosera mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Radzyminie, a biskup Romuald Kamiński podniósł go do godności najpierw kanonika gremialnego, a następnie, w zeszłym roku, prałata Kapituły.
Nie wyznaczono jeszcze terminu pogrzebu, wiadomo jednak, że będzie on bardzo uroczysty. O szczegółach tego ważnego pochówku Kuria Prasko-Warszawska poinformuje w terminie późniejszym.
Śmierć księdza związana jest z wypadkiem na A2 w okolicach Grójca. Duchowny kierował osobowym samochodem, który poruszał się niezgodnie z kierunkiem jazdy na trasie szybkiego ruchu. Jego volkswagen zderzył się z autem, którym prawidłowo jechała pięcioosobowa rodzina. Wszyscy, którzy znajdowali się w tym wozie, trafili do szpitala, na szczęście odniesione rany okazały się niegroźne. Księdza nie udało się uratować, zginął na miejscu.