Mazowieckie. 2,5-latka potrzebowała pomocy. Policjanci eskortowali auto do szpitala
O pomoc policjantów poprosił mężczyzna, który przewoził swoim autem do szpitala 2,5-letnią córkę. Dziecko doznało wstrząsu anafilaktycznego po otrzymaniu antybiotyku i wymagało pilnej interwencji lekarskiej.
We wtorek mazowiecka policja poinformowała, że zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek wieczorem. Na terenie powiatu ostrowskiego, do funkcjonariuszy z płockich poddziałów prewencji, którzy pełnili służbę, podjechał samochód osobowy marki peugeot. Kierowca auta poprosił o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala.
Mazowieckie. Wstrząs anafilaktyczny
"Mieszkaniec powiatu ostrowskiego w aucie przewoził 2,5-letnią córkę. Dziewczynka doznała wstrząsu anafilaktycznego po podaniu antybiotyku. Z uwagi na zagrożenie życia, dziecko musiało jak najszybciej znaleźć się w szpitalu" – wskazała mazowiecka policja.
Policjanci włączyli w radiowozie sygnały świetlne oraz dźwiękowe i eskortowali samochód z dzieckiem do szpitala, dzięki temu dziecko znacznie szybciej trafiło pod opiekę lekarzy.
Tragiczny wypadek koszykarek z Brzegu. Nie żyje jedna osoba
"Po chwili na szpitalny parking wyszedł tata dziewczynki i przekazał policjantom, że dziecku już nic nie zagraża, a on dziękuje za pomoc" – dodały służby.
Policja przypomina, że każdy zawsze może zwrócić się o pomoc do mundurowych, szczególnie jeśli zagrożone jest czyjeś zdrowie lub życie.