Marszałkowska będzie węższa. Z korzyścią dla rowerzystów

"Marszałkowska na rowerze" - tak brzmi zwycięski projekt budżetu partycypacyjnego w 2016 roku. Jezdnia zostanie zmniejszona, na rzecz nowych dróg rowerowych oraz miejsc parkingowych.* *

Autorem projektu jest Michał Harasimowcz z Forum Rozwoju Warszawy, który zauważył, że jezdnie na odcinku Świętokrzyska - Aleje Jerozolimskie są stanowczo za szerokie: mają 12 m, a prawy pas - aż 6 m. - Spora część rowerzystów łamie przepisy ruchu drogowego jeżdżąc buspasem bądź po chodniku - mówi Harasimowicz.

Celem "Marszałkowskiej na rowerze" jest budowa wygodnej dwukierunkowejdrogi rowerowej na zachodniej jezdni i dopuszczenie ruchu rowerów na buspasie na jezdni wschodniej. W ten sposób na zwężonym prawym pasie zachodniej jezdni powstanie pas, który będzie odgradzać jezdnię od dróg dla rowerów. Zarząd Dróg Miejskich wzbogacił projekt, wyznaczając kilkadziesiąt miejsc parkingowych, gdzie kierowcy stawialiby auta równolegle do krawężnika.

Na razie nie wiadomo jak dokładnie będzie wyglądać droga rowerowa wzdłuż Marszałkowskiej. ZDM zlecił jej projekt i powstały dwa warianty. Pierwszy opiera się na pomyśle z budżetu obywatelskiego: rowerzyści korzystaliby z osobnych pasów na jezdni, które byłyby oddzielone od samochodów długimi wysepkami. Na Marszałkowskiej od Świętokrzyskiej do Al. Jerozolimskich kierowcom zostałyby dwa pasy ruchu w każdym kierunku.

Według drugiego wariantu ścieżki po obu stronach ulicy powstałyby wzdłuż chodników. W tym przypadku kierowcy mieliby do dyspozycji nadal po trzy pasy ruchu, ale jezdnia byłaby zwężona z 12 do 9 metrów.

Ze względu na potrzebę wytyczenia wjazdu na pl. Defilad do Muzeum Sztuki Nowoczesnej, zmiany najpewniej przesuną się na 2017 rok.

Przeczytajcie również: Sprawca śmiertelnego wypadku na Pradze usłyszał zarzuty