Wzrusza, szokuje i budzi szacunek - chyba każdy warszawiak był w Muzeum Powstania Warszawskiego.Przyjeżdżają tu zresztą ludzie z całej Polski - chcą poszerzyć wiedzę na temat wielkiego zrywu z 1944 roku. Otwarte 22 lipca 2004 roku Muzeum, oprócz samej wystawy, proponuje wiele programów edukacyjnych, badawczych, organizuje spacery czy konkursy.
- Młodzież uczy patriotyzmu, starszym przypomina trudne czasy. Jest to historia Polski, więc powinniśmy ją znać. Jestem zaskoczona, poruszona. Na przykład obejrzałam chłopca walczącego to aż mi serce staje bo mam wnuczkę w tym wieku. - powiedziała reporterowi RDC jedna z mieszkanek Woli. - Porażające, w głowie nie chce się zmieścić. To w dzisiejszych czasach dla młodego pokolenia daje wiele do myślenia. Dość realistycznie oddane jest to wszystko. Replika bombowca budzi duże wrażenie. Jestem zaskoczona, że muzeum jest tak duże i jest tak wiele zebranych pamiątek. Najlepiej to przyjść tu kilka dni z rzędu, żeby jak najwięcej wchłonąć i zapamiętać.
Muzeum Powstania Warszawskiego świętuje właśnie swoje 10 urodziny. 22 lipca 2004 roku, Prezydent m.st. Warszawy Lech Kaczyński podpisał dokument ustanawiający Muzeum Powstania Warszawskiego instytucją kultury. Kilka dni później Muzeum otworzyło swoją ekspozycję dla zwiedzających.
Przez dziesięć lat działalności Muzeum odwiedziło ponad 4 600 000 gości, a ponad 240 000 uczniów wszystkich typów szkół wzięło udział w lekcjach muzealnych. Muzeum zgromadziło ponad 80 000 eksponatów, z czego blisko 1000 jest prezentowych na 3000 m kw. powierzchni ekspozycyjnych. Muzeum gromadzi w swojej bibliotece ponad 11 000 woluminów, a do tej pory wydało ponad 170 000 egzemplarzy publikacji. Na temat Muzeum ukazało się ponad 23 000 artykułów prasowych. Do tej pory w ramach projektu Archiwum Historii Mówionej Muzeum przeprowadziło ponad 3 500 wywiadów nagranych z uczestnikami Powstania Warszawskiego. W zbiorach Fototeki znajduje się blisko 6 000 fotografii. W ciągu 10 lat pracowało tu 2100 wolontariuszy.
Zobaczcie film jaki powstał przy udziale pracowników i wolontariuszy.
Dziękujemy Wam za wielką aktywność przy współtworzeniu mapy. Będziemy publikować kolejne, bardziej i mniej popularne zgłoszenia do Mapy Dumy i Wstydu.
