Majówka 2020. Czy można grillować w warszawskich lasach?

Zgodnie z rządowym rozporządzeniem można już przemieszczać się w celach rekreacyjnych; biegać i jeździć na rowerze, jeśli - jak określa minister zdrowia Łukasz Szumowski - od tego zależy nasza kondycja psychiczna.

Wiele osób chciałoby pewnie wykorzystać wolny czas w majówkę podobnie jak w latach ubiegłych i zorganizować ognisko czy grilla na otwartym terenie. W czasie epidemii koronawirusa nie jest to jednak wskazane.

Należy właściwie dobierać miejsca, do których wybieramy się na spacer czy przejażdżkę. Można korzystać z terenów zieleni pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością, w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż.

Nadal nie można jednak korzystać ze znajdujących się na terenach leśnych miejsc małej infrastruktury leśnej, urządzeń przeznaczonych do zabawy dzieci, wiat i miejsc biwakowania. Oznacza to, że nie powinniśmy również rozpalać w tych miejscach ognisk ani grillować.

Poza tym nadal obowiązuje zakaz gromadzenia się w gronie osób spoza kręgu osób najbliższych. Patrol policji lub straży miejskiej może więc skontrolować, czy przy grillu lub ognisku nie gromadzą się osoby niebędące rodziną. W razie naruszenia zakazu służby mogą nałożyć mandat.

Sceptyczny wobec pomysłu rozpalania ognisk i grillowania jest również Jerzy Jabraszko z Referatu Prasowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

- Można spędzać czas rekreacyjnie, ale rozpalanie ogniska raczej nie wchodzi w grę. Tak rozumiem przepisy. Jeżeli można wejść i pospacerować, to znaczy że tylko tyle i nic nie więcej – powiedział Jabraszko w rozmowie z Wawalove.

Jak dodał, trudno wyobrazić sobie ludzi w maseczkach, stojących dwa metry od siebie i grillujących.

- Zawsze można sobie zadać pytanie: "po co?” Odpuśćmy sobie jeszcze jedną majówkę, a następne być może dzięki temu będą fajne – podkreślił strażnik.

W trakcie majówki straż miejska będzie cały czas kontrolowała lasy i różne inne miejsca, gdzie ludzie będą się wybierać. - Będziemy pouczać, działać prewencyjnie, prosić o zachowanie odpowiedniej odległości, noszenie maseczek – wskazał Jabraszko.

Jest jeszcze jedno obostrzenie, które wskazuje, że nie powinniśmy spożywać posiłków na świeżym powietrzu. Główny Inspektorat Sanitarny wydał komunikat, że nie powinno się spożywać żadnych posiłków na ulicy, a jedzenie zamawiane na wynos jeść w domach. Dotyczy to choćby lodów, gofrów, czy hot dogów. Chodzi o obowiązek zakrywania ust w miejscach publicznych.

- Nakaz zasłaniania ust i nosa obowiązuje wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy. Nie zawiera on odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek. Aktualnie przepisy nie zabraniają prowadzenia działalności gastronomicznej "na wynos”, ale mając na uwadze, że koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową, jedzenie posiłków kupionych na wynos powinno następować w domu – informuje komunikat GIS.

Do tej pory - jak czytamy na stronie warszawskich Lasów Miejskich - spotkanie połączone z paleniem ogniska można było zorganizować wyłącznie w miejscu do tego przeznaczonym. Są to polany z wyznaczonymi miejscami do rozpalania ognisk. Lasy Miejskie – Warszawa wyznaczyły dwa, ogólnodostępne miejsca do palenia ognisk: na polanie widokowej w Lesie Kabackim oraz na polanie w Lesie Młocińskim. Musimy pamiętać, że zapis ten jest ograniczony obostrzeniami wynikającymi ze stanu epidemii.

Podsumowując: wyjście z domu nie powinno się łączyć ze wspólnym spędzaniem czasu w plenerze, jeśli to nie są osoby z kręgu rodzinnego. Grillowanie i rozpalanie ognisk pozostawmy na następne majówki.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.