Krzyczał do Azjatek w metrze by "wypier***lały z Polski" Usłyszał zarzuty
Śródmiejscy policjanci szybko ustalili podejrzewanego o to przestępstwo
50-letni Marek R., który zwyzywał dwie młode Azjatki podróżujące metrem, usłyszał zarzuty. 10 września wieczorem, w wagonie metra mężczyzna kazał kobietom "wypierlać z Polski". Krzyczał też, że "Polska jest dla Polaków".*
- Marek R. usłyszał dwa zarzuty z art. 257 kodeksu karnego, dotyczące znieważenia osób z powodu ich przynależności narodowej - informują policjanci z KSP.
Zdarzenie w metrze opisała blogerka Maria Cywińska. Według jej relacji, na wulgarne zachowanie mężczyzny zareagował inny pasażer. Według autorki, także będący pod wpływem alkoholu. Próba uspokojenia nie przyniosła jednak skutków i spotkała się z groźbami. W efekcie wezwano policję .
Po opublikowaniu zdjęć ze zdarzenia w portalu społecznościowym, śródmiejscy policjanci szybko ustalili zarówno osoby pokrzywdzone jak i mężczyznę podejrzewanego o to przestępstwo.
Według art. 257 KK, "kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do nawet 3 lat".
50-latek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
Przeczytajcie też: Ogromna dotacja dla Świątyni Opatrzności Bożej. Od Ministerstwa Kultury