Krakowskie Przedmieście: przed Pałacem Prezydenckim pojawiły się barierki. Bezprawnie?
Dziś kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej - Obywatele RP zapowiedziały manifestację na Krakowskim Przedmieściu.
Na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim pojawiły się barierki. Jak udało się dowiedzieć tvnwarszawa.pl, stało się to na zlecenie Biura Ochrony Rządu. Tymczasem Obywatele RP zapowiadają, że w piątek mają zamiar protestować po raz kolejny "w odpowiedzi na ekshumacje i gwałtowany atak na prawa człowieka".
Jeden z internautów poinformował portal Kontakt 24 o tym, że został wygrodzony teren przed Pałacem Prezydenckim: od kościoła seminaryjnego do placu przed siedzibą prezydenta. Według niego, jest to działanie bezprawne. - Teren od łańcuchów do krawężnika Krakowskiego Przedmieścia 48/50 został zgłoszony do Biura Zarządzania Kryzysowego przez Obywateli RP i jest oficjalnym terenem zgromadzenia Blokada miesięcznicy – napisał informator.* *
Jak podaje stołeczna policja, barierki pojawiły się na wniosek Biura Ochrony Rządu. Na razie nie ma odpowiedzi ze strony BOR, w jakim celu zostały one zamontowane.
"Władze PiS po raz kolejny wykorzystują specjalne służby państwa"
Jednocześnie Obywatele RP planują dziś kolejną manifestację przed Pałacem Prezydenckim, która została zgłosozna do ratusza i widnieje też w wykazie na stronie urzędu miasta. Według nich już w przeddzień kolejnej smoleńskiej miesięcznicy, wobec zapowiadanej przez nich kontrmanifestacji, "władze PiS po raz kolejny wykorzystują specjalne służby państwa".
- Pokaz siły ulega eskalacji. Cały teren zgłoszonej i niezakazanej, a więc legalnej demonstracji Obywateli RP został wyłączony z publicznego dostępu i odgrodzony barierkami przez Biuro Ochrony Rządu. W ciągu nocy wzmocnione kordony policji strzegą całej przestrzeni wokół Pałacu Prezydenckiego - czytamy w specjalnym oświadczeniu.
Według grupy Obywtaele RP, znani funkcjonariuszom służb uczestnicy mogą się tam poruszać wyłącznie w asyście nieumundurowanych agentów nieznanych służb. - Panuje atmosfera znana ze stanu wojennego - twierdzą autorzy listu.
- Docierające do nas sygnały sugerują, że działania służb nie ograniczą się do zablokowania nam dostępu do miejsca demonstracji - piszą Obywatele RP, którzy spodziewają się "prowokacji zmierzających do zakłócenia spokojnego i godnego przebiegu naszej manifestacji".
- Wszystkich, zwłaszcza warszawiaków, wzywamy do masowej obecności 10 lutego. Protest blokujący miesięcznicę w odpowiedzi na ekshumacje i gwałtowany atak na prawa człowieka powinna zobaczyć opinia publiczna" – zapowiadają Obywatele RP. Warto przypomnieć również, że dziś mija kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej.
Źródło: tvnwarszawa.pl/Kontakt24
Oprac. Karolina Pietrzak