Koronawirus. Zmiana systemu przyjęć. Do Szpitala Narodowego bez pobytu na SOR
Ze względu na poważną sytuację epidemiczną szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19 zlokalizowany na Stadionie Narodowym pozwala na to, by w kryzysowych sytuacjach przyjmowani byli do niego pacjenci bez wcześniejszego pobytu na SOR. W takich przypadkach wymagana jest jedynie zgoda centrum koordynacji szpitala.
Zmiana zasad przyjmowania pacjentów do Szpitala Narodowego obowiązuje od wtorku. Chodzi o sytuacje, w których stan pacjenta ulega nagle pogorszeniu, a nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle zostanie on przyjęty przez inny szpital.
Szpital Narodowy, który jest filią Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA przy ulicy Wołoskiej w Warszawie, rozpoczął działalności w listopadzie ubiegłego roku jako pierwszy w Polsce szpital tymczasowy. Rzeczniczka placówki Iwona Sołtys podkreśliła, że założenie, na którym oparte było funkcjonowanie placówki, zakładało trzy etapy.
"W pierwszym z nich Szpital Narodowy miał być wsparciem dla szpitali standardowych i nie trafiali do niego pacjenci w bardzo ciężkim stanie" – poinformowała Polska Agencja Prasowa.
- Wtedy ci pacjenci przechodzili nie tylko przez SOR, ale także przez dość dużą selekcję" – powiedziała Sołtys. Rzeczniczka wskazała, że takie zasady przyjęć były "głośno dyskutowane w przestrzeni publicznej".
Koronawirus. SOR nie jest już konieczny
W momencie, gdy w kraju zaczęło przybywać zakażeń, zasady uległy zmianie. Szpital Narodowy zaczął przyjmować pacjentów również w cięższych stanach, jednak wciąż konieczny był wcześniejszy pobyt na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Teraz się to zmieniło.
Od wtorku, według najnowszych zasad, możliwe jest przywiezienia przez pogotowie chorego, który nie był wcześniej na SOR, po uprzednim uzyskaniu zgody centrum koordynacyjnego placówki. Placówka zaznaczyła, że jest to rozwiązania awaryjne, wdrożone w celu pomocy pacjentom w najcięższym stanie, którzy "czekają gdzieś w karetce pod SOR-em".
- Nadal nie oznacza to przyjeżdżania do Szpitala Narodowego, np. prywatnym samochodem, bądź nawet podjazdu karetki pod szpital tymczasowy bez wcześniejszej rozmowy" – podkreśliła Sołtys.
Obecnie w Szpitalu Narodowym przebywa 290 pacjentów, w tym 19 pod respiratorami.