Koronawirus w Warszawie. Zarażona kobieta w DPS dla Kombatantów

- Zakażenie potwierdzono u osoby, która była przeniesiona z innej placówki. Na Dickensa trafiła w piątek, w niedzielę testy potwierdziły zakażenie COVID-19 – potwierdziła rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

Zakażona koronawirusem kobieta przebywała wcześniej w zakładzie opiekuńczo-leczniczym przy ul. Bobrowieckiej na Mokotowie. Tam co najmniej 19 pensjonariuszy zostało zakażonych koronawirusem – wynika z nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej”.

W Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów przy ul. Dickensa przebywa obecnie ok. 60 osób. Zakażona przebywa w osobnym pokoju. Pensjonariusze nie mają z nią kontaktu. Odizolowano także osobę, która przez dwa dni mieszkała z zakażoną.

Dom Pomocy Społecznej został zamknięty. Nikt nie może tam wejść. Pracownicy, którzy przyszli na poranną zmianę, nie zostali wpuszczeni do budynku.

Na razie w budynku pozostaje osiem osób z personelu, który w weekend opiekował się pensjonariuszami. Rzecznik ratusza dodała, że placówce zostały dostarczone kombinezony i osprzęt niezbędny do zabezpieczenia w takich sytuacjach.

Jeden z pracowników powiedział "GW" nieoficjalnie, że nikt nie interesuje się osobami, które były w pracy wcześniej. - Nie mamy żadnych informacji od dyrekcji. A przecież zakażoną kobietą zajmowała się osoba z personelu. Ona na swoim odcinku mogła mieć kontakt z 10-15 mieszkańcami domu. Rozmawiała też i piła herbatę innymi pracownikami - wyjaśnił pracownik.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.