Koronawirus w Warszawie. Na ścieżkach tłumy rowerzystów
W sobotę i niedzielę ścieżką rowerową wzdłuż ul. Czerniakowskiej przez cały dzień mknęły sznury rowerzystów. O stanie epidemii przypominały tylko maseczki na twarzach.
11.05.2020 09:14
Ścieżki rowerowe w Warszawie w weekend wyglądały jak autostrady. Chodniki były puste, ale na pasach dla rowerów panował tłok. – Ciężko było przejść przez ścieżkę. Około południa czekałem parę minut, aż ten peleton przejedzie. Nikt jakoś nie chciał się zatrzymać – powiedziała "Super Expressowi" jedna z mieszkanek Mokotowa.
Warszawiacy skwapliwie skorzystali z pięknej pogody. Tłok był też na ścieżkach nad Wisłą. Ci, którzy nie mają własnych rowerów, chętnie wypożyczali te miejskie. Można już mówić o rowerowej fali na stołecznych ulicach.
– W dniu zniesienia zakazu odnotowaliśmy tylko 1300 wypożyczeń. Następnego dnia było ich już 6333 i ta liczba z dnia na dzień rośnie – powiedziała "SE" Paulina Wójcicka z firmy Nextbike.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.