Koronawirus w SGSP. Część osób rozwieziono do ośrodków w Polsce
127 podchorążych Szkoły Głównej Służby Pożarniczej odbędzie kwarantannę na terenie uczelni. Pozostałych 176 rozwieziono do ośrodków w całej Polsce. 11 studentów, których badanie dało wynik niejednoznaczny, jest izolowanych pojedynczo.
15.04.2020 12:59
Po przebadaniu prawie 400 osób ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej okazało się, że 47 studentów jest nosicielami koronawirusa. Osoby te przebywają poza uczelnią, w izolatorium w Warszawie.
Pozostali przebywają w kwarantannie. Część z nich spędza ją w szkole. Pozostałych zdecydowano przewieźć do różnych jednostek w kraju.
We wtorek po południu pod SGSP podjechały autokary PSP. Wsiedli do nich podchorążowie, u których wynik testu na koronawirusa był negatywny. Jak poinformował TVN Warszawa rzecznik komendanta głównego PSP Krzysztof Batorski, ostatnie autokary miały zabrać podchorążych w środę rano.
Początkowo zdecydowano, że do ośrodków trafi około 300 podchorążych. Na terenie szkoły miała zostać jedynie ich garstka. Ostatecznie wyjechało 176 osób. Pojechali między innymi do ośrodka szkolenia w Pionkach, szkoły w Bydgoszczy lub do Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie.
Koronawirus. Warszawa. Lepiej pozostawić maksymalną liczbę osób na miejscu
- Szkoła jest w stanie zapewnić odpowiednią liczbę pokojów w dobrym standardzie dla większej liczby podchorążych w kwarantannie. Lepiej więc było zostawić na miejscu tyle osób, ile to możliwe. 176 wyjechało, a 127 zostało w szkole - wyjaśnił Batorski.
Wszystkie miejsca, do których trafili studenci, są specjalnie dostosowane pod ich kwarantannę. - Nie ma ryzyka, że będą się tam spotykać z innymi, obcymi osobami. Oczywiście będzie nad nimi nadzór, ale bez kontaktu - mówił rzecznik. Zaznaczył też, że przebywają oni w dwuosobowych pokojach, gdzie mają zapewnione wyżywienie i możliwość całodobowej konsultacji lekarskiej.
Koronawirus. Warszawa. Testy zostaną powtórzone
Batorski zwrócił też uwagę, że szkoła nie otrzymała 11 wyników badań, które okazały się niejednoznaczne. Te osoby na wszelki wypadek przebywają w pojedynczych pokojach na terenie uczelni. Zostaną ponownie przebadani na obecność koronawirusa za około tydzień.
Możliwość przebadania miała cała kadra SGSP. - To była powszechnie znana informacja, że w sobotę i niedzielę można przyjść i się przebadać, więc szkoła dała możliwość wykonania testów wszystkim. Z tego co wiem, kilkanaście z tych pakietów zostało niewykorzystanych - zaznaczył.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.