RegionalneWarszawaKoronawirus w Polsce. Rabiej: "Miasto nie ma zbyt wiele narzędzi"

Koronawirus w Polsce. Rabiej: "Miasto nie ma zbyt wiele narzędzi"

Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej uważa, że miasto ma za mało narzędzi w walce z koronawirusem. Polityk uważa, że epidemię udałoby się ograniczyć, gdyby szkoły miały większą swobodę w przechodzeniu na nauczanie hybrydowe.

Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej jest zarażony koronawirusem
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej jest zarażony koronawirusem
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta

15.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:10

Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej był gościem "Salonu politycznego Trójki". Polityk zakaził się w ostatnich dniach koronawirusem i przebywa obecnie na samoizolacji, ale jego stan jest dobry. - Zaraził się od najbliższego współpracownika, który przechodzi chorobę bezobjawowo. Szybko pojawiły się prawie wszystkie symptomy poza dusznością, więc nie było wątpliwości z czym mam do czynienia. Na szczęście, dzięki procedurom, udało nam się uniknąć powstania większego ogniska koronawirusa w ratuszu - opowiada wieceprezydent.

Pytany o to, czy miasto jest dobrze przygotowane na zderzenie z epidemią, Rabiej zapewnił, że tak, choć uważa, że ratusz ma za mało narzędzi szybkiego reagowania. - Warszawa zadbała o szeroki dostęp do testów. Otworzyliśmy kilkanaście punktów wymazowych. Wiemy, że obecnie pracują za krótko, dlatego wydłużymy czas ich pracy. Laboratoria mają jeszcze przepustowość, która powinna to umożliwić - tłumaczył polityk.

Koronawirus w Polsce. Warszawa w czerwonej strefie

Zapytany o wejście stolicy do czerwonej strefy, Rabiej odparł, że jest ono nieuchronne. - Z tego co wiem w najbliższym czasie do czerwonej strefy wejdzie sto powiatów. Tym samym rząd powinien się zastanowić czy nie rozszerzyć czerwonej strefy na teren całej Polski. Zresztą rozwiązania, które oferują strefy, wkrótce mogą okazać się niewystarczalne - dodawał wiceprezydent.

Mówiąc o współpracy z rządem polityk zwrócił uwagę na to, że wiele decyzji zapada centralnie i miasto nie ma odpowiedniej swobody w dostosowywaniu narzędzi. W tym wypadku chodzi o pracę szkół. Paweł Rabiej chciałby, aby starsza młodzież uczęszczała na nauczanie zdalne. Dzięki temu młodsze dzieci, które wymagają opieki, miałyby więcej swobody. W ten sposób zmniejszyłoby się ryzyko transmisji wirusa.

- To co możemy robić to szczepić. Do tej pory w Warszawie na grypę zaszczepiło się 16 tys. osób. Na bieżąco monitorujemy jaka jest dostępność szczepionek - zakończył swoją wypowiedź Rabiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)