Koronawirus w Polsce. Czy w Wielkanoc można jechać samochodem do rodziny?
Wielkanoc oprócz tego, że jest najważniejszym świętem w kalendarzu chrześcijańskim, jest też czasem, który zazwyczaj spędzamy w gronie najbliższych. Tegoroczne święta Wielkiej Nocy będą inne niż dotychczas. Czy będziemy mogli pojechać samochodem, aby spotkać się ze swoimi rodzinami? Znamy odpowiedź.
09.04.2020 | aktual.: 10.04.2020 16:48
Wielkanoc 2020. Tegoroczne święta spędźmy w domu
Czy w Wielkanoc można jechać samochodem do rodziny? Pytanie to zadaje sobie mnóstwo osób, w szczególności te, których rodziny porozrzucane są po różnych regionach Polski. To zupełnie zrozumiałe. W końcu Święta Wielkiej Nocy to szczególny czas, który chcielibyśmy spędzić w gronie naszych najbliższych. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że rząd na każdym kroku podkreśla, jak ważne jest nie tylko zachowywanie bezpiecznej odległości, ale również zminimalizowanie przemieszczania się do absolutnego minimum.
Koronawirus. Ograniczenia utrzymane
W czwartek premier z ministrem zdrowia poinformowali o przedłużeniu zasad dotyczących przemieszczania się. Nadal obowiązują wprowadzone przez rząd ograniczenia.
W związku z tym powstrzymajmy się od świątecznych wyjazdów, jeśli tylko to możliwe. Można jechać samochodem do rodziny, ale nie powinno się tego robić. Zanim to zrobimy, zastanówmy się, czy jest to konieczne.
Ograniczenia polegają na tym, że nie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi i zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy dojazdu do i z pracy, wolontariatu w walce z koronawirusem i załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Można się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi czy wyprowadzić psa.
Absolutnie nie można wsiadać do samochodu będąc na kwarantannie. W takim stanie nie można też wychodzić z domu ani nikogo przyjmować. Nie można również podróżować samochodem.
Koronawirus. Co mówi policja?
W rozmowie z WawaLove Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące świątecznych wyjazdów.
- Każda sytuacja jest inna, więc nie można stworzyć schematu interwencji, a tym bardziej jej zakończenia. Najbliższe dni to duża odpowiedzialność spoczywająca na każdym z nas. Oczywiście musimy również spodziewać się kontroli ze strony policjantów. Niestety w ich trakcie również ujawniane są osoby objęte kwarantanną. W przypadku kontroli drogowej policjanci będą sprawdzać m.in. zasadność przemieszczania się. W dalszym ciągu zachęcamy do pozostania w domu- powiedział nam Marczak.
Dodał również, że coraz częstsze są przypadki bezobjawowe, więc może być tak, że tylko z pozoru nasza podróż może być bezpieczna, a przy okazji sami możemy pomóc wirusowi, przekazując go naszym bliskim.
- Na pewno na drogach ruch będzie mniejszy w te święta, bo jednak zdecydowana większość ludzi ogranicza przemieszczanie. Niestety nadal główną przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość. Pamiętajmy, że lekarze i tak mają co robić - dodał rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji.
Na koniec podkreślił, że ostateczną decyzję co do zastosowanego środka podejmie policjant.
Koronawirus w Warszawie. Prezydent zaapelował, by święta spędzić w domu
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas czwartkowej konferencji prasowej przekazał zalecenia dotyczące spędzania Wielkanocy. Zaapelował, aby spędzić je w domu, z tymi, z którymi mieszkamy.
- Mamy obowiązujące rozporządzenia rządowe, żeby trzymać dystans społeczny. Tylko dystans społeczny może nas uratować przed rozprzestrzenianiem się choroby. Święta musimy spędzić z tymi domownikami, z którymi mieszkamy. Jeszcze raz apeluję, żeby zostać w domu i wsłuchiwać się w komunikaty rządu w tej sprawie - powiedział prezydent.
Zobacz także: Ks. Krzysztof Niedałtowski o ochronie przed koronawirusem. Rozwiał wątpliwości
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl