RegionalneWarszawaKoronawirus w mazowieckim. Województwo znów na niechlubnym podium

Koronawirus w mazowieckim. Województwo znów na niechlubnym podium

Koronawirus. Liczba nowych przypadków zakażenia w województwie mazowieckim jest podobna do tej z ostatniej doby. Potwierdzono 1 780 przypadków zakażenia koronawirusem, co daje Mazowszu pierwsze miejsce w Polsce.

Koronawirus w mazowieckim. Województwo jest pierwsze pod względem nowych przypadków zakażenia
Koronawirus w mazowieckim. Województwo jest pierwsze pod względem nowych przypadków zakażenia
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Filip Blazejowski

03.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:11

W czwartek, 3 grudnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowej liczbie 14 838 przypadków zakażenia COVID-19 w kraju.

Na Mazowszu w ciągu ostatniej doby potwierdzono 1 780 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W środę potwierdzono 1 626 przypadków. Liczba zachorowań jest zatem podobna do tej z ubiegłej doby.

Według czwartkowych danych Mazowsze zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem nowych przypadków zakażenia.

Drugie miejsce należy do woj. wielkopolskiego, gdzie potwierdzono 1 755 przypadków zakażenia. Trzecie jest woj. śląskie z liczbą 1 531 przypadków.

Według czwartkowych danych ministerstwa z powodu COVID-19 zmarło 109 osób. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 511 osób.

Łączna liczba osób zakażonych koronawirusem, uwzględniająca wszystkie pozytywne przypadki to 1 028 610. Spośród nich zmarło 18 828 osób.

289 972 osoby są objęte kwarantanną. Natomiast z koronawirusa wyzdrowiało 646 560 osób.

Koronawirus w Polsce. "Nie można mówić o zwycięstwie"

- W tej chwili trochę jest tak, jakby wirus lekko się wycofał, ale absolutnie nie można mówić o zwycięstwie. Widzimy w statystykach, że mamy wciąż ponad 20 tys. pacjentów w szpitalach i szpitale cały czas przyjmują nowych chorych - ocenił w czwartek w Radiu ZET sytuację epidemiologiczną w Polsce immunolog dr Paweł Grzesiowski. - Jeśli ktoś z państwa planuje swoje życie, zastanawiając się, co będzie za 3, za 5, za 10 miesięcy, to musi sobie rok 2021 zanotować w kalendarzu jako rok nienormalny - dodał ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z koronawirusem.

Zobacz także
Komentarze (0)