Kontrola biletów w tramwaju. Pasażerka: "kontroler rzucił mnie na ziemię i zaczął szarpać"

W panice zaczęłam się wyrywać, płakałam i krzyczałam.

Obraz
Katarzyna Zając-Malarowska

*Mieszkanka stolicy na profilu społecznościowym opisała historię, która przydarzyła się jej w sobotę w tramwaju w Warszawie. Twierdzi, że podczas kontroli biletów kontroler "rzucił ją na ziemię". "Złapał mnie obiema rękoma. Trzymał mocno za ramię, na którym mam teraz solidne siniaki" - mów naszemu portalowi pasażerka. *

Pani Aleksandra Szewc jechała tramwajem nr 22 w sobotę w południe w stronę centrum. Była umówiona na rozmowę rekrutacyjną w jednym ze sklepów w Złotych Tarasach. Gdy wysiadała przystanku Dworzec Centralny, poczuła szarpnięcie. Jak mówi naszej reporterce, to kontroler biletów starał się ją przytrzymać. - Złapał mnie obydwiema rękoma i rzucił na ziemię po czym zaczął mną szarpać i wrzeszczeć - opowiada pani Aleksandra.

- W panice zaczęłam się wyrywać, płakałam i krzyczałam. A kontroler cały czas trzymał mnie za ramiona. Przeszarpał mnie po przystanku - opowiada. - Ludzie nagrywali to zdarzenie. Jak byłam w krytycznej histerii, jeden z mężczyzn podszedł i wydaje mi się, że odpędził tego człowieka ode mnie. Uwolniłam się i uciekłam. Dopiero jak przebiegłam kawał drogi, zorientowałam się, co się stało - dodaje.

Z relacji pani Aleksandry wynika, że nie słyszała, gdy kontroler poprosił pasażerów o okazanie biletów. - Stałam przy drzwiach. Miałam w uszach słuchawki i nie słyszałam, że jest kontrola biletów. Gdy tramwaj zatrzymał się na przystanku, zrobiłam krok do przodu i wtedy mnie złapał - tłumaczy.

Kobieta potwierdza, że miała ważny bilet. - Miałam skasowany bilet jednorazowy, a na nim jest skasowana godzina. Postaram się go znaleźć. Nie chodzi o to, że ja nie chciałam go pokazać kontrolerowi, tylko nie wiedziałam, że kontrola się odbywa - mówi.

Pani Aleksandra zgłosiła sprawę na komendzie policji na Pradze Południe. Do ZTM-u zamierza wysłać osobne pismo. - Chcę wysłać oficjalną skargę podpisaną przez radcę prawnego. Będę chciała się ubiegać o odszkodowanie z tytułu szoku pourazowego. Konsultowałam to z terapeutą - dodaje. Pani Aleksnadra opisała całe zajście na swoim facebookowym profilu. Przyznała, że ma fobię społeczna i czuje lęk przed ludźmi.

WawaLove.pl skontaktowało się w tej sprawie z rzecznikiem Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. - Po donosach medialnych rozpoczęliśmy przeprowadzanie wnikliwego postępowania wyjaśniającego, po którym z pewnością przekażemy wszystkie informacje - poinformował nas rzecznik ZTM Igor Krajnow.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

"Nie mogło być innej reakcji". Nawrocki o działaniach wojska ws. dronów
"Nie mogło być innej reakcji". Nawrocki o działaniach wojska ws. dronów
Opiekunka maltretowała dzieci w żłobku. Rzucała nimi o podłogę
Opiekunka maltretowała dzieci w żłobku. Rzucała nimi o podłogę
Ogromny straty Rosji. Przekroczyły już milion żołnierzy
Ogromny straty Rosji. Przekroczyły już milion żołnierzy
Skandal w ZUS. Inspektorki podtruwały koleżankę?
Skandal w ZUS. Inspektorki podtruwały koleżankę?
Rosyjska broń w Europie. Trop prowadzi przez sycylijską mafię
Rosyjska broń w Europie. Trop prowadzi przez sycylijską mafię
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nowa inicjatywa prezydenta. Polski paszport nie dla każdego
Nowa inicjatywa prezydenta. Polski paszport nie dla każdego
Zwrot w strategii Pentagonu. Dowódcy są zaniepokojeni
Zwrot w strategii Pentagonu. Dowódcy są zaniepokojeni
Obawy przed powodzią w Hiszpanii. Zamknięto drogi, odwołano loty
Obawy przed powodzią w Hiszpanii. Zamknięto drogi, odwołano loty
Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina. Samolot musiał zawrócić
Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina. Samolot musiał zawrócić
Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".