Koniec ze śmieciami nad Wisłą? Urzędnicy przeprowadzili eksperyment
"Wyznaczyliśmy 'strefę' wolną od śmieci".
Miejscy urzędnicy w połowie kwietnia zorganizowali happening, który polegał na pomalowaniu niewielkich fragmentów nadwiślańskich schodków na biało. W ten sposób na bulwarach powstała pierwsza "strefa czystości".
„Eksperyment” przeprowadzono pomiędzy Płytą Desantu a mostem Poniatowskiego. - W ten sposób wyznaczyliśmy „strefę” wolną od śmieci. Jeśli strefy zadziałają, co jakiś czas obszar ten będziemy powiększać tak by finalnie „wepchnąć” wszystkie śmieci do koszy. Chcemy by stał się on nie tylko biały, ale i czysty - mówi Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy oraz pełnomocnik Prezydent m.st. Warszawy ds. zagospodarowania nabrzeży Wisły. Mieszkańcy, którzy bawili się w tym czasie nad Wisłą, pozytywnie zareagowali na pomysł władz miasta.
Ten sposób ma przekonać mieszkańców i użytkowników nadrzecznej promenady do dbania o czystość, aby popularne miejsce spotkań mieszkańców nie wyglądało jak na zdjęciu sprzed kliku tygodni:
Na szczęście wraz z nadejściem cieplejszych dni na nadrzecznej promenadzie, pojawiło się kilkadziesiąt nowych interwencyjnych koszy na śmieci. Dodatkowo na bulwarach, w weekendy, ustawiane są największe pojemniki na odpadki. Kontenery są ozdobione specjalnymi naklejkami zachęcającymi do wyrzucania odpadów do kosza.