Kolejni żołnierze AK rozpoznani na "Łączce"!
IPN ogłosił imiona i nazwiska ośmiu żołnierzy polskiego podziemia - ofiar komunistycznej bezpieki, które zidentyfikowano po ekshumacjach na Wojskowych Powązkach
Instytut Pamięci Narodowej - wspólnie z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie, który prowadzi badania DNA - ogłosił wyniki identyfikacji ośmiu osób. Wszyscy zostali znalezieni w bezimiennych dołach śmierci na "Łączce" Cmentarza Wojskowego w Warszawie. Większość z ofiar została zastrzelona tzw. metodą katyńską - strzałem w tył głowy. - czytamy w WP.pl.
Wśród zidentyfikowanych jest wybitny oficer Armii Krajowej, mjr Bolesław Kontrym "Żmudzin" - oficer Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, major Wojska Polskiego i cichociemny. "Żmudzin" był niezwykle barwną postacią, prowadził działalność wywiadowczą w Moskwie, podczas niemieckiej okupacji dowodził oddziałem likwidującym konfidentów i nazistowskich zbrodniarzy, walczył w powstaniu warszawskim. Wyrok śmierci komunistyczne władze wykonały na nim 2 stycznia 1953 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Poza Kontrymem ustalono tożsamość innych siedmiu żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego i ofiar komunistycznej bezpieki: Juliana Czerwiakowskiego (ps. Jurek, Jerzy Tarnowski), Bolesława Częścika (ps. Orlik ), Stefana Głowackiego (ps. Smuga), Zygmunta Szymanowskiego (ps. Jezierza), Dionizego Sosnowskiego (ps. Zbyszek, Józef), Ludwika Jana Świdra (ps. Johann Puk) i Aleksandra Tomaszewskiego (ps. Al, Bończa).
Prezes IPN - wspólnie z prof. Andrzejem Ciechanowiczem, rektorem Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie - zaapelował również o próbki materiału genetycznego od krewnych tych osób, które straciły życie w wyniku komunistycznych represji. - Ta czynność zajmuje tylko kilka sekund. To wymaz z wewnętrznej strony policzka - przekonywał Ciechanowicz. Więcej informacji o tym, jak można pomóc obu instytucjom znajduje się stronie internetowej IPN.
IPN od kilku lat w całej Polsce prowadzi systematyczne poszukiwania miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. Na tzw. "Łączce" powązkowskiej nekropolii w latach 1948-1956 komunistyczna bezpieka ukryła ciała kilkuset ofiar - często to byli żołnierze, którzy opierali się sowietyzacji Polski. Do tej pory na Łączce wydobyto szczątki ok. 200 osób. Po niedzielnej uroczystości liczba zidentyfikowanych wynosi 36 osób. Wśród nich jest mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka, mjr Hieronim Dekutowski ps. Zapora, a także ostatni dowódca Narodowych Sił Zbrojnych ppłk Stanisław Kasznica. Wśród nadal poszukiwanych są gen. August Emil Fieldorf "Nil", rotmistrz Witold Pilecki, ppłk Łukasz Ciepliński "Pług".
Zobaczcie też: Dawna Warszawa [Niesamowite zdjęcia]