Kobiety z Mostu przejdą przez Warszawę legalnie. Sąd wydał decyzję w sprawie 11 listopada
Sąd polecił przywrócić zgodę na zgromadzenie w dniu 11 listopada grupie 14 Kobiet z Mostu. To konsekwencja sądowych decyzji w sprawie organizacji Marszu Wolności przez stowarzyszenie Roberta Bąkiewicza.
Nadal nie wiadomo, jak toczyć się będą warszawskie obchody Dnia Niepodległości. Organizatorzy Marszu Wolności nie mają prawa do jego przeprowadzenia, bowiem sąd w minionym tygodniu na wniosek przedstawicieli warszawskiego ratusza uchylił zgodę na organizację cyklicznego wydarzenia. Tym samym znów aktualne jest zezwolenie na przemarsz tą samą trasą grupy, która znacznie wcześniej zgłosiła swoją demonstrację. To grupa 14 Kobiet z Mostu, zawiązana nieformalnie w efekcie incydentu na trasie marszu sprzed kilku lat.
Wówczas kilka osób próbowało powstrzymać pochód w związku z podnoszonymi przez jego uczestników nacjonalistycznymi hasłami i agresywnym zachowaniem. Doszło do aktów słownej i fizycznej przemocy wobec grupy blokującej nacjonalistów.
- Sąd polecił przywrócić grupie 14 Kobiet z Mostu zgodę na zgromadzenie 11 listopada pomiędzy rondem Dmowskiego a błoniami Stadionu Narodowego - powiedziała PAP rzeczniczka stołecznego magistratu, Monika Beuth-Lutyk. To wynik prawomocnego uchylenia zgody na organizację zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości.
To dlatego, że - jak wyjaśnia rzeczniczka - przy zgromadzeniach w trybie zwykłym obowiązuje zasada pierwszeństwa. Przedstawiciel grupy 14 Kobiet z Mostu zarejestrował wniosek już kilka tygodni temu.
Później wojewoda mazowiecki uznał Marsz Niepodległości za wydarzenie cykliczne, pierwszeństwo w organizacji swojego wydarzenia znów miało Stowarzyszenie Marszu Wolności, któremu przewodniczy Robert Bąkiewicz. Wówczas zgoda, wydana innemu podmiotowi, musiała być unieważniona z uwagi na priorytety, przyznawane prawnie organizatorom cyklicznych zdarzeń.
Jednak po wydanych w środę decyzjach Sądu Okręgowego w sprawie rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości przez wojewodę mazowieckiego, konieczne było także rozpatrzenie złożonych wcześniej wniosków. I na odrębnym posiedzeniu ten sam sąd polecił miastu przywrócenie anulowanego zgromadzenia. Tego, które zaplanowała grupa 14 Kobiet z Mostu.
Kobiety z Mostu przejdą przez Warszawę legalnie. Sąd wydał decyzję w sprawie 11 listopada
Tymczasem nadal jeszcze nie wiadomo, co 11 listopada będzie się działo w centrum Warszawy. Robert Bąkiewicz decyzję sądu kwitował wypowiedziami, że marsz i tak się odbędzie.
Jednocześnie ustawa mówi, że ostatnie decyzje zapaść mogą na 96 godzin przed datą takiego zgromadzenia. Jak podaje PAP, stołeczny ratusz analizuje różne scenariusze i obiecuje konkretne decyzje w ustawowym terminie.
"Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11, będzie to zgromadzenie nielegalne. Teraz pełna odpowiedzialność za niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów jest po stronie policji" - napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.