Władze PO czeka trudny sprawdzian. Pod koniec listopada ruszają wewnętrzne wybory w partii. To ma być dobra okazja do zakończenia "sprawy" Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Wybory w PO mają potrwać ok. trzech tygodni. Grudniowa Rada Krajowa zakończy cykl wyborów wewnętrznych. Wybrane mają zostać nowe władze - od kół, po struktury powiatowe i regionalne, aż po skład Rady Krajowej, która wyłoni następnie m.in. członków zarządu, w tym wiceszefów partii i sekretarza generalnego.
Wówczas Hanna Gronkiewicz-Waltz ma stracić funkcję wiceszefowej - mówią "Rzeczpospolitej" politycy Platformy Obywatelskiej . Przyznają też, że "tę sprawę" powinno się zakończyć dużo wcześniej, by zmniejszyć polityczne straty.
Zdaniem rozmówców gazety los Hanny Gronkiewicz-Waltz jest już przesądzony. Wkrótce przestanie być także członkiem zarządu.
Jeden z ważnych polityków partii mówi nawet, że gdyby odcięto się od niej kilkanaście miesięcy temu, teraz nie byłoby tak źle. - To ostatni moment, by coś zrobić - dodaje.
- Wejdziemy w kampanię wyborczą z podsumowaniem tej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz, z rozliczeniem się z tej kadencji - przyznał w czwartek na antenie RMF Sławomir Neumann.
Źródło: WP Wiadomości
Oprac. Karolina Pietrzak
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Zderzenie aut na Marszałkowskiej. Uwaga, spore utrudnienia