Kilometry nowych dróg. Mazowsze rozwija infrastrukturę?

Kozłowski został powołany na stanowisko wojewody mazowieckiego 29 listopada 2007 r. po utworzeniu rządu PO-PSL; wojewoda jest przedstawicielem Rady Ministrów w województwie. Obecnie Kozłowski w wyborach kandyduje do Sejmu z warszawskich list Platformy Obywatelskiej.

Jednak przedstawiając raport "Osiem lat wojewody mazowieckiego 2007-2015" przekonywał, że podsumowanie sprawowania urzędu nie ma związku z kampanią wyborczą i było również przygotowane po pierwszej kadencji w 2011 r.

Kozłowski powiedział, że jednym z jego priorytetów był rozwój infrastruktury na Mazowszu; w 2007 r.w woj. mazowieckim było ponad 42 km dróg ekspresowych i obwodnic; niecałe 43 km było w budowie; nie było autostrad. W latach 2008-2015 powstało ponad 234 km dróg krajowych i autostrad (w tym 66 km autostrady A2), prawie 123 km dróg ekspresowych i prawie 46 km obwodnic miast.

Wojewoda powiedział, że wśród potrzebnych inwestycji drogowych jest m.in. dokończenie obwodnicy Warszawy. - Mamy północną, zachodnią i połowę południowej; trzeba dokończyć południową z mostem na Wiśle i zbudować wschodnią obwodnicę Warszawy - powiedział Kozłowski. - Brakuje także fragmentów drogi krajowej nr 8, przede wszystkim wylotówki z obwodnicą Marek i odcinka od Wyszkowa do Ostrowi (Mazowieckiej) i od Ostrowi do granicy województwa. W budowie są także odcinki krajowej "siódemki" m.in. obwodnica Radomia - wymienił.

Przekonywał w rozmowie PAP, że rozbudowa dróg krajowych nie odbyła się kosztem lokalnych. - 1,5 tys. km dróg lokalnych zmodernizowanych dzięki wsparciu ze środków rządowych jest odpowiedzią na to pytanie - powiedział Kozłowski. Dodał, że filozofia rozwoju infrastruktury zakładała budowę zarówno autostrad jak i wspieranie samorządów w budowie dróg lokalnych. Zapewnił również, że beneficjentem różnych środków finansowych, które trafiają na Mazowsze, nie jest tylko Warszawa.

- Jeśli spojrzeć na dystrybucję środków publicznych i przeliczyć ją +na głowę+ mieszkańca, to właśnie tereny biedniejsze otrzymują znacznie więcej z różnego rodzaju programów publicznych - powiedział Kozłowski. Dodał w tym kontekście, że pomysł PiS podziału województwa mazowieckiego i utworzenie województwa warszawskiego jest "pomysłem absurdalnym".

Oprócz rozwoju infrastruktury wojewoda jako swoje sukcesy wymienił sprawną administrację rządową i przeorientowanie jej na potrzeby mieszkańców; poprawiła się szybkość załatwiania spraw, jest mniej skarg - przekonywał wojewoda. Kozłowski dodał, że jest także bardzo dumny z modernizacji cmentarza powstania warszawskiego na Woli.

Pytany o swoje porażki lub przedsięwzięcia, których nie udało się jeszcze ukończyć wskazał niezrealizowanie wszystkich zaplanowanych inwestycji drogowych, choć rozwój infrastruktury drogowej ocenia jako wielki sukces.

Wymienił także jako kwestie niezałatwione prawie 2 tys. spraw przeterminowanych w Wydziale ds. Cudzoziemców. Kozłowski liczy jednak, że to tylko chwilowy problem, który uda się rozwiązać, dzięki nowej, większej siedzibie wydziału przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie.

(Źródło: PAP)

Przeczytaj też: Warszawa stanie w obronie praw człowieka