Kiedy pojawią się koksowniki? "Temat nie był poruszany"

W ostatnich dniach w Warszawie obserwujemy wyraźny spadek temperatury. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia aż dla dziesięciu polskich województw, w tym Mazowsza. Zimno ma się utrzymać jeszcze przez kilka dni.

Według IMGW w poniedziałek w Warszawie temperatura maksymalna ma wynieść -9 st, podobnie ma być we wtorek. Według prognoz, temperatura w najbliższych dniach ma jeszcze opaść. Spytaliśmy więc ratusz o koksowniki, które tradycyjnie pojawiają się, gdy na dworze jest wyjątkowo zimno. - Temat nie był jeszcze poruszany - powiedział WawaLove.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik UM. - W ostatnich latach koksowniki pojawiały się, gdy temperatura wynosiła kilkanaście stopni mrozu i utrzymywała się przez wiele lat. Tymczasem pod koniec tygodnia ma przyjść ocieplenie - dodaje rzecznik.

Alert I-go stopnia, jaki dla Mazowsza wydał IMGW, mówi o "wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, możliwe zagrożenie życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne. Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej".

Ostatniej doby 12 osób zmarło z powodu wychłodzenia - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najwięcej bo aż 3 osoby, zamarzły w województwie lubelskim. Jednak mrozy to nie tylko wychłodzenie. Trzy pierwsze dni roku były bardzo intensywne dla strażaków. - Zanotowano 2 tysiące pożarów, 6 osób zginęło, 58 odniosło obrażenia - mówi Paweł Frątczak z Państwowej Straży Pożarnej. Na tak gwałtowny wzrost liczby pożarów ma wpływ mocny spadek temperatury, a co za tym idzie uruchamianie różnych urządzeń dogrzewających mieszkania. Paweł Frątczak przypomina, że nieprawidłowe obchodzenie się z takimi urządzeniami to zagrożenie dla życia. W wyniku zatrucia tlenkiem węgla zginęło od początku roku 8 osób. 85 uległo podtruciu. Według Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, tylko wczoraj z powodu zatrucia tlenkiem zginęły dwie osoby.

42 posypywarki na mostach, wiaduktach i ulicach spadkowych (m.in. Dolna, Belwederska, Spacerowa, Karowa). Działania służb oczyszczania miasta rozpoczęły się dziś w nocy o godz. 0:30 i trwały kilka godzin. Zarząd Oczyszczania Miasta całodobowo monitoruje rzeczywisty stan nawierzchni dróg, aktualne dane meteorologiczne i prognozy pogody. W razie
potrzeby zlecone zostaną kolejne akcje mające na celu zabezpieczenie jezdni przed śliskością.

ZOM odpowiada za utrzymanie przejezdności tylko tych ulic, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, tj. 40% warszawskich dróg. Pozostałe oczyszczane są m.in. na zlecenie Urzędów Dzielnic.

Źródło: PAP/IAR/WAWALove.pl

Przeczytajcie też: Alkohol pod chmurką na Ursynowie? "Jest przestrzeń pomiędzy Kościołem, a Urzędem Dzielnicy"