RegionalneWarszawaKarczemna awantura pomiędzy 90-latkiem a pasażerami. Poszło o rower

Karczemna awantura pomiędzy 90‑latkiem a pasażerami. Poszło o rower

Do awantury doszło w jednym z autobusów miejskich. 90-letni mężczyzna stał z rowerem w miejscu przeznaczonym na wózek dziecięcy. Kiedy chciała wejść matka z dzieckiem doszło do wyzwisk. Całą sytuację nagrał jeden ze świadków.

Karczemna awantura pomiędzy 90-latkiem a pasażerami. Poszło o rower
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Maciej Jażwiecki

W serwisie YouTube pojawił się film z podróży warszawskim autobusem miejskim. Widzimy, jak starszy mężczyzna stoi z rowerem na miejscu przeznaczonym dla inwalidów i wózków dziecięcych. Z kolei pasażerowie bezskutecznie próbują go wyrzucić z autobusu.

Z nagrania można wywnioskować, że w pewnym momencie chciała wejść do autobusu kobieta z dzieckiem. Natomiast nie miała gdzie stanąć w pojeździe, więc pasażer z rowerem został poproszony o ustąpienie miejsca. Mężczyzna jednak oświadczył, że nie opuści pojazdu, bo spieszy się do lekarza. Wtedy zaczęła się karczemna awantura.

Na filmie widać, że duża część pasażerów bardzo zaangażowała się w kłótnię. Z ich ust, jak i emeryta można usłyszeć bluzki i obelgi. Nieugięty pasażer straszył, że jest skłonny "się prać" i podkreślał, że nie opuści autobusu, dopóki nie przyjedzie policja.

Po kilkunastu minutach trudnych negocjacji, dziarski dziadek poddał się.

Według regulaminu ZTM, można przewozić rower komunikacją miejską, jeśli jest wolne miejsce. - Należy jednak pamiętać, że zgodnie z regulaminem przewozów, w pojazdach wydzielone są miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz dla wózków dziecięcych. Osoby te mają pierwszeństwo, więc jeżeli chcą wejść do pojazdu, to pasażer przewożący rower powinien ustąpić im miejsca - czytamy na stronie ZTM.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)