"Kamienie na szaniec" - dziś premiera! [wideo]
Premiera filmowej adaptacji niezwykle popularnej książki odbędzie się wieczorem w Teatrze Narodowym
03.03.2014 12:20
Historia, na której wychowały się pokolenia Polaków, została przeniesiona na ekran przez Roberta Glińskiego - reżysera takich filmów jak "Cześć Tereska!” i „Świnki”.
Za zdjęcia do " Kamieni na szaniec " odpowiedzialny jest Paweł Edelman, a w filmie oprócz młodych aktorów wystąpią takie sławy jak Danuta Stenka, Artur Żmijewski, Andrzej Chyra, Marian Dziędziel, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Globisz i Wojciech Zieliński.
*Zobacz również: Zakończono zdjęcia do "Kamieni na szaniec" (ZWIASTUN) *
Uroczysta premiera odbędzie się dziś wieczorem w Teatrze Narodowym . Jak zapowiada sam reżyser, film będzie się różnił od książki Aleksandra Kamińskiego. Ma być współczesnym kinem akcji, w którym główni bohaterowie nabierają ludzkiego wymiaru. W głównych rolach zagrali aktorzy nieznani, którzy przypominają współczesnych zbuntowanych dwudziestolatków. W filmie pojawiają się sceny nieobecne w książce.
Jak dowiadujemy się z "Gazety Wyborczej", wokół filmu już narosło wiele kontrowersji. Film przekazany Kancelarii Prezydenta RP zobaczyło kilka osób ze środowiska harcerskiego. Fundacja Harcerstwa Drugiego Stulecia wydała po obejrzeniu oficjalne oświadczenie:* "W osobach znających historię i realia życia tamtych czasów, w tym wśród byłych harcerek i harcerzy, żołnierzy Szarych Szeregów, wzbudzi z pewnością niesmak i oburzenie. Film nie zasługuje, naszym zdaniem, na rekomendowanie go młodzieży". *
Harcmistrz Marek Podwysocki, były komendant Szczepu "Pomarańczarnia" i członek Rady Fundacji Harcerstwa Drugiego Stulecia - mimo iż filmu nie widział - oświadczył, że "wydźwięk filmu jest antyharcerski, anty AK-owski, antyinteligencki", a koleżanki "Zośki" i "Rudego" "przedstawione zostały jak prostytutki".
Z kolei prof. Grzegorz Nowik (konsultant historyczny) i dr Wojciech Feleszko (wnuk Aleksandra Kamińskiego, właściciel praw autorskich do książki) zarządali wycofania swoich nazwisk z napisów końcowych.
Czytaj również: Warszawski projekt: "W małym kinie"