RegionalneWarszawaKajetan Poznański widziany na Dworcu Centralnym. "Wypłacił dużą sumę gotówki"

Kajetan Poznański widziany na Dworcu Centralnym. "Wypłacił dużą sumę gotówki"

Nowe fakty w sprawie poszukiwanego listem gończym mordercy

Kajetan Poznański widziany na Dworcu Centralnym. "Wypłacił dużą sumę gotówki"

16.02.2016 13:17

Poszukiwany w sprawie o brutalne morderstwo 27-letni Kajetan Poznański był widziany na Dworcu Centralnym w Warszawie. W jednym z oddziałów banku wypłacił duża sumę pieniędzy i wsiadł w pociąg jadący do Poznania - poinformował portal TVN Warszawa.

Według portalu, Poznański pojawił się na stołecznym dworcu tuż po dokonaniu zbrodni. Prokuratura nie chce potwierdzić tego faktu, nie zaprzecza też doniesieniom, że przed wyruszeniem do Poznania poszukiwany pobrał dużą gotówkę. - Nie posiadamy informacji, że posiada i używa kart płatniczych - mówi rzecznik prokuratury Przemysła Nowak.

Informacja taka pojawiła się w „Super Expressie”. Według gazety Poznański zjawił się w placówce bankowej. "Miał wszystkie niezbędne dokumenty. Był miły, uśmiechnięty" - mówiła SE pracownica placówki.

Wcześniej informowaliśmy, że mimo iż jeszcze go nie ujęto, będzie go w sądzie bronił jeden z najbardziej znanych prawników w stolicy, Tadeusz Wolfowicz. Adwokat ponoć sam zgłosił się do prokuratury i oznajmił, że będzie reprezentował Kajetana Poznańskiego przed sądem. Poprosił również o wgląd do akt sprawy, w celu zapoznania się ze szczegółami oskarżenia swojego klienta.

"Poważne zaburzenia psychiczne"

27-letni Kajetan Poznański jest podejrzany o zabójstwo, do którego doszło 3 lutego 2016 r. w Warszawie. W jednym z mieszkań na warszawskim Żoliborzu wezwani do pożaru strażacy znaleźli w nadpalonym worku ciało młodej kobiety. Było okaleczone, bez głowy. Głowę odnaleziono później w plecaku, w tym samym lokalu. Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna zabił Katarzynę J. w mieszkaniu na Woli, a następnie przewiózł jej ciało do wynajmowanego przez siebie mieszkania na Żoliborzu .

Policjanci przypuszczają, że mężczyzna może mieć poważne zaburzenia psychiczne dlatego chcą go jak najszybciej ująć i postawić przed wymiarem sprawiedliwości. Zamordowana przez Poznańskiego 30-letnia kobieta była nauczycielką języka włoskiego. Mężczyzna zabił Katarzynę J. w jej mieszkaniu, a następnie ciało przewiózł taksówką do wynajętego lokum, właśnie przy Potockiej. Zwłoki znajdowały się w worku, a gdy kierowca zwrócił uwagę na sączącą się krew, Poznański miał stwierdzić, że przewozi "tuszę dzika".

9 lutego Poznański trafił na listę Europolu , jako jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców. Jest poszukiwany listem gończym w 190 krajach na świecie.

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)