Jest akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi Ł. "Hoss" odpowie za wyłudzenie 1,6 mln zł
Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia przeciwko szefowi grupy wyłudzającej od starszych osób pieniądze metodą "na wnuczka". Śledczy zarzucają mu złamanie dziesięciu paragrafów.
Arkadiusz Ł. miał dokonywać oszustw w okresie od maja 2013 r. do kwietnia 2014 r. Jego ofiarami byli seniorzy ze Szwajcarii i Niemiec. "Hoss" wraz ze swoimi wspólnikami dzwonił do nich z Polski, podając się za członków rodziny bądź znajomych. Oszuści namawiali starsze osoby do przekazywania sporych sum pieniędzy.
Przestępcy zdobywali numery telefonów i dane przyszłych ofiar z książek telefonicznych. Według śledczych, wybierali imiona mogące wskazywać na starszy wiek. Ich plan działania wyglądał podobnie. Przestępcy podawali się za wnuków, siostrzeńców, synów czy bliskich znajomych będących w potrzebie. Pieniądze od ofiar w Niemczech i Szwajcarii odbierały osoby zwane "odbierakami".
Jak twierdzi prokuratura, Arkadiusz Ł. ze swoich przestępstw uczynił stałe źródło dochodów. Z podsłuchów, które niemiecka policja założyła m.in. "Hossowi" wynika, że to właśnie on nadzorował każde oszustwo. Dzwoniono do niego po wytyczne i informowano o przebiegu oraz wyłudzonych kwotach.
W niektórych przypadkach pokrzywdzeni decydowali się przekazać pieniądze oszustom, mimo że w banku, z którego pobierali pieniądze na prośbę oszustów, otrzymali ulotki informujące o przestępstwach metodą na tzw. wnuczka - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Hoss ma także zarzuty za usiłowanie wyłudzenia 1,5 mln zł. Nie udało mu się tego dokonać dzięki czujnej postawie pokrzywdzonych, którzy nie dali się oszukać.
Zatrzymany w lutym 2017 r. Arkadiusz Ł. początkowo przyznał się do winy. Między innymi ta postawa uchroniła go przed tymczasowym aresztowaniem. Po zażaleniu prokuratury sąd zdecydował jednak o izolacji podejrzanego. "Hoss" był poszukiwany przez policję w całym kraju. Po zatrzymaniu wycofał się z wcześniejszych wyjaśnień i odmówił składania kolejnych.
Arkadiuszowi Ł. grozi do 15 lat więzienia. Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi też postępowania karne dotyczące jego synów oraz żony, Sylwii K, którzy zostali zatrzymani wiosną 2016 r. przez Centralne Biuro Śledcze Policji.
*Do Sądu Okręgowego trafił również akt oskarżenia przeciwko siostrze "Hossa". * Sorayi P. zarzuca się udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Kobieta usiłowała dokonać ośmiu oszustw metodą na wnuczka na kwotę 360 tys. zł. Oskarżona przebywa w areszcie śledczym i grozi jej do 15 lat więzienia.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.