RegionalneWarszawaJechała pijana przez "Mordor". Zatrzymał ją kierowca autobusu

Jechała pijana przez "Mordor". Zatrzymał ją kierowca autobusu

Kierowca zatrzymał się i podbiegł do dziwnie jadącego pojazdu.

Jechała pijana przez "Mordor". Zatrzymał ją kierowca autobusu

Kolejne bohaterskie zachowanie kierowcy miejskiego autobusu. Prowadzący linię 218 dokonał obywatelskiego zatrzymania kobiety, która pijana jechała samochodem osobowym.

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowego szczytu na ul. Woronicza w Warszawie. To pora, kiedy w tym rejonie Mokotowa wracają z pracy osoby zatrudnione w tzw. Mordorze . W pewnym momencie kierowca autobusu linii 218 dostrzegł samochód osobowy, który jechał w nietypowy sposób.

Jechała bez świateł, slalomem

- Od razu widziałem, że coś jest nie tak - twierdzi pracownik zajezdni MZA "Woronicza". - Samochód miał wyłączone światła, poruszał się lekkim slalomem, nagle skręcił w prawo i uderzył mocno o krawężnik - dodaje.

Prowadzący autobus zatrzymał się i podbiegł do dziwnie jadącego samochodu. Wyczuł woń alkoholu od prowadzącej kobiety, więc odprowadził ją do kabiny swojego pojazdu, a następnie wezwał policję. Mundurowi sprawdzili, że kierująca miała 0,8 promila alkoholu we krwi. Dalsze postępowanie w tej sprawie przejęła komenda na Mokotowie .

"Trzeba reagować"

Kierowca nie wahał się ani przez chwilę. - W takich sytuacjach trzeba reagować. Przecież ona mogła zagrozić bezpieczeństwu zarówno swojemu, jak i innych osób na drodze - tłumaczy pracownik zajezdni "Woronicza".

To nie pierwsze w ostatnich dniach wzorowe zachowanie kierowcy miejskiego autobusu. Przypomnijmy, że kilka dni temu na ul. Sobieskiego kierowca linii 172 próbował uratować dzika, który pojawił się na jezdni . Niestety, zwierzę trzeba było uśpić.

Źródło: ZTM/Wawalove.pl

Obraz
Obraz
warszawapolicjamokotów
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)