Głodowe pensje i zastraszanie. Z niewolniczej pracy obcokrajowców korzystały bardzo znane restauracje w Warszawie

Mechanik z Polski wraz z ukraińskim wspólnikiem znaleźli sobie łatwe źródło zarobku. Ściągali nieświadomych pracowników ze wschodu, których uzależniali od siebie i zmuszali do pracy za śmieszne pieniądze. Obaj mężczyźni są oskarżeni o zbrodnię handlu ludźmi.

Mirosław K. groził zwerbowanym pracownikom, że nie wypłaci im zaległych pieniędzy jeśli odejdą z pracy
Źródło zdjęć: © PAP/KEYSTONE | GAETAN BALLY
Patryk Skrzat
oprac.  Patryk Skrzat

350 godzin pracy w miesiącu i 800 zł wypłaty. A i to z wielką łaską i przy zastraszaniu. Tak wyglądał przyjazd do Polski 15 pracowników, których ściągnął 45-letni Mirosław K., z zawodu mechanik. W werbowaniu pracowników pomagał mu 35-letni Borys S. z Ukrainy. Sprawę ujawniła "Rzeczpospolita".

Mężczyźni mieli wybierać osoby o trudnej sytuacji życiowej i nieorientujące się w prawnych niuansach dotyczących pracy w Polsce. Mirosław K. zaniżał im wynagrodzenia, nie płacił w terminie i groził, że jak odejdą, zostaną całkiem bez pieniędzy. Straszył również, że zaciągnie pożyczki na ich dane.

Z niewolniczej pracy miały korzystać bardzo znane warszawskie restauracje, jednak nie były świadome, że K. nie płaci podesłanym osobom. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", część restauratorów, gdy sprawa wyszła na jaw, zatrudniła przyjezdnych ze Wschodu na umowy o pracę.

Zobacz także: Sami pracownicy z Ukrainy nie wypełnią wakatów w polskiej gospodarce

Mirosława K. i Borysa S. oskarżono o zbrodnię handlu ludźmi i doprowadzenie do podpisania dokumentów uzależniających ekonomicznie pokrzywdzonych od oskarżonych. S. poszedł na współpracę z prokuraturą. Okazało się, że sam był ofiarą polskiego szefa, u którego zaczął pracę fizyczną w 2015 r. Dopiero po jakimś czasie K. zaproponował mu "awans" na werbownika.

Jak informuje dziennik, niewolniczy proceder trwał od lipca 2015 r. do października 2016 r. Sprawę ujawnili funkcjonariusze Straży Granicznej Warszawa-Okęcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny, niebezpieczny krok Rosji
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny, niebezpieczny krok Rosji
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"
Wyniki Lotto 27.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 27.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Ważne rozmowy". Tajemniczy wpis Zełenskiego
"Ważne rozmowy". Tajemniczy wpis Zełenskiego
"To jest ten moment". Sikorski zaapelował do Nawrockiego
"To jest ten moment". Sikorski zaapelował do Nawrockiego
Ujawnił taktykę Rosjan. "Wykorzystują ludność cywilną"
Ujawnił taktykę Rosjan. "Wykorzystują ludność cywilną"
Obowiązkowe kaski dla dzieci i nastolatków. Prezydent podpisał ustawę
Obowiązkowe kaski dla dzieci i nastolatków. Prezydent podpisał ustawę
Sikorski mówi, czy chciałby zostać premierem. Padła jasna odpowiedź
Sikorski mówi, czy chciałby zostać premierem. Padła jasna odpowiedź
Polaków zabrakło w Genewie. "To nie było aż tak rozstrzygające"
Polaków zabrakło w Genewie. "To nie było aż tak rozstrzygające"
Tragedia w Jenkowicach. Betonowa płyta przygniotła dwie osoby
Tragedia w Jenkowicach. Betonowa płyta przygniotła dwie osoby