Gang zarobił na prostytucji 270 tysięcy złotych. Policja zatrzymała sutenerów
Błyskawiczną akcję przeprowadzili policjanci z wydziału kryminalnego KSP oraz antyterroryści z Warszawy. Zatrzymali osiem osób podejrzanych o zarabianie na prostytucji. Sutenerom grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Funkcjonariusze weszli jednocześnie do 11 mieszkań na terenie województwa mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego
- Czterej zatrzymani mężczyźni są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się ułatwianiem uprawiania prostytucji, a także czerpaniem korzyści majątkowych o łącznej kwocie nie mniejszej niż 270 tysięcy złotych - informuje stołeczna policja. Wszysy zostali aresztowani na trzy miesiące.
Wobec 38-latka prokurator zastosował policyjny dozór, a także zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi i pokrzywdzonymi. Jest podejrzany o to samo, co pozostali zatrzymani. 26-latkowi prokurator przedstawił zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających: amfetaminy i kokainy. Również został objęty dozorem policyjnym.
Funkcjonariusze zatrzymali także dwie kobiety, 32-letnią Magdalenę M. i 30-letnią Paulinę S., którym przedstawiono zarzut posiadania narkotyków. - 30-latka dobrowolnie poddała się karze, natomiast Magdalena M. trafiła do zakładu karnego w celu odbycia kary za wcześniej popełnione wykroczenie - informuje warszawska policja.
Grozi im do 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjantów z wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej wspierali koledzy z jednostek SPAP (Samodzielnych Pododdziałów Antyterrorystycznych Policji) z Warszawy, Bydgoszczy i Białegostoku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.