RegionalneWarszawaFotoradary przez wiele tygodni nie wrócą na ulice. "Trwają przepychanki między urzędnikam"

Fotoradary przez wiele tygodni nie wrócą na ulice. "Trwają przepychanki między urzędnikam"

"Trwa ustalanie terminu spotkania między urzędnikami"

Fotoradary przez wiele tygodni nie wrócą na ulice. "Trwają przepychanki między urzędnikam"

Jeszcze przez wiele tygodni kierowcy nie muszą się obawiać wyłączonych w grudniu 27 samorządowych fotoradarów. Wszystko z powodu przepychanek między urzędnikami.

Jak ustaliło Radio Zet, w sprawie urządzeń trwa dopiero ustalanie terminu spotkania między władzami miasta, kierownictwem straży miejskiej i urzędnikami Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Jak niedawno informowaliśmy, 1 stycznia 2016 r. weszła w życie ustawa , której założeniem jest pozbawienie uprawnień do kontroli kierowców ze strony straży miejskiej. Chodzi o wykorzystywanie zarówno stacjonarnych, jak i mobilnych urządzeń rejestrujących. Dlatego również warszawskie fotoradary zostały już wyłączone. Przejęciem stołęcznego systemu jest zainteresowany Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Gdyby tak się stało, zyskałby nie tylko możliwość kontroli kierowców, ale i utrzymania systemu w stolicy. Straż miejska nie tylko do tego zachęca, ale i proponuje zwiększenie liczby urządzeń.

Urzędnicy listy piszą

Podłączenie fotoradarów musi być poprzedzone przejściem całej procedury administracyjnej, co zajmuje zwykle wiele dni. Pierwsze pisma w tej sprawie zaczęto wysyłać jeszcze w listopadzie zeszłego roku. Jak informuje Radio Zet, Straż Miejska proponuje w nich, by usunąć fotoradary. W odpowiedzi GITD nie wyraża na to zgody. W połowie grudnia 2015, w piśmie od GITD można przeczytać, że Inspektorat może przejąć część fotoradarów. W odpowiedzi Komendant Straży Miejskiej proponuje, by jak najszybciej zdemontować urządzenia. Chodziło o to, że mogą przepaść środki przeznaczone na to w 2015 roku.

Kolejny list to zgoda Straży Miejskiej na przekazanie fotoradarów. Następne pismo, to list od GITD. Inspektorat pisze, że urządzenia muszą być przekazane nieodpłatnie. Ponieważ nie zajęto się sprawą w 2015 roku, okazało się, że nie ma środków na przekazanie tych urządzeń. Obecnie trwa ustalanie terminu spotkania między władzami miasta, kierownictwem straży, a GITD. Ten ostatni już zapowiedział, że nie ma na to w swoim budżecie pieniędzy.

Wiele wskazuje więc na to, że fotoradary przez wiele tygodni nie wrócą na warszawskie ulice.

Obraz
kierowcyfotoradarfotoradary
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)