RegionalneWarszawaFałszywy policjant chciał oszukać staruszkę na 50 tys. zł. Wpadł w zasadzkę

Fałszywy policjant chciał oszukać staruszkę na 50 tys. zł. Wpadł w zasadzkę

Oszust polecił kobiecie wypłacenie całej gotówki, którą ma w banku, a następnie przekazanie jej w umówionym miejscu policjantowi ubranemu po cywilnemu.

Fałszywy policjant chciał oszukać staruszkę na 50 tys. zł. Wpadł w zasadzkę
Karol Lewandowski

Stołeczni policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę podejrzanego o usiłowanie oszustwa. Jarosław B., podając się za funkcjonariusza policji, w umówionym miejscu przejął od 74-latki kopertę. Mężczyzna przekonany był, że w kopercie znajduje się 50 tys. zł. 27-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Śródmiejscy policjanci otrzymali informację z banku, że jedna z klientek chce nagle zerwać dwie lokaty opiewające na sumę 50 tys. złotych. Starsza kobieta oświadczyła, że w związku z prowadzoną przez funkcjonariuszy akcją, pieniądze zamierza przekazać policjantowi, który będzie czekał na nią w umówionym miejscu.

Zatrzymanie oszusta

Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę. 74-latce do koperty zamiast gotówki włożono pocięte kartki papieru. Przed bankiem na kobietę czekał już obserwowany przez policjantów oszust. Jarosław B. został zatrzymany w chwili przekazania koperty. Był kompletnie zaskoczony takim obrotem sprawy i faktem, że w kopercie zamiast oczekiwanych 50 tys. złotych był tyko pocięty papier.

Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na stacjonarny numer telefonu zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta. Oszust polecił kobiecie wypłacenie całej gotówki, którą ma w banku, a następnie przekazanie jej w umówionym miejscu policjantowi ubranemu po cywilnemu. Ta operacja miała zapobiec utracie zgromadzonych przez 74-latkę pieniędzy na skutek rzekomego ataku hakerów na jej konto.

27-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za to oszustwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)