RegionalneWarszawaFala niewyjaśnionych samobójstw, odwołany dyrektor. Co dzieje się za kratami aresztu na Białołęce?

Fala niewyjaśnionych samobójstw, odwołany dyrektor. Co dzieje się za kratami aresztu na Białołęce?

Fala niewyjaśnionych samobójstw, odwołany dyrektor. Co dzieje się za kratami aresztu na Białołęce?
08.09.2017 10:06

W ciągu 20 dni doszło do trzech samobójstw na terenie więzienia.

W ciągu jednego miesiąca doszło do trzech samobójstw na terenie więzienia na warszawskiej Białołęce - informuje "Rzeczpospolita". Zwolniono już dyrektora aresztu. Wiele okoliczności wciąż jednak pozostaje bez wyjaśnienia.

Do pierwszego samobójstwo doszło 29 lipca. - Skazany recydywista Dariusz P. odbywający karę od stycznia 2016 r. Powiesił się w jednoosobowej celi, bez monitoringu - wyjaśnia dla "Rzeczpospolitej" mjr Elżbieta Krakowska, rzeczniczka dyrektora generalnego Służby Więziennej.

10 sierpnia samobójstwo popełnił były naczelnik Urzędu Skarbowego w Sosnowcu. Marcin K. powiesił się na pasku od spodni. Mężczyzna był oskarżony o korupcję. Postawiono mu zarzuty popełnienia 30 przestępstw. Łączna kwota korzyści majątkowych, jakie miał przyjąć, przekracza 600 tys. zł. Do tej pory nie wyjaśniono skąd w jego celi znalazł się pasek.

Zaledwie 8 dni później życie odebrał sobie Paweł L. Mężczyzna, jak podaje "Rzeczpospolita", skazany był na karę zastępczą - ośmiu dni więzienia. Zmarł przez powieszenie na sznurowadle przymocowanym do łóżka. Według wstępnych ustaleń, do jego śmierci miało przyczynić się odstawienie narkotyków.

Konsekwencje

Z powodu tak dużej liczby niewyjaśnionych samobójstw w krótkim czasie odwołano dyrektora aresztu - płk. Cezarego Śmietanowskiego. Jak podała "Rzeczpospolita", w postępowaniu wykazano, że pracownicy więzienia nie w każdym przypadku kontrolowali obraz z kamer w celach wieloosobowych. Tak się nie stało w przypadku Marcina K. - funkcjonariusze nie zauważyli, że mężczyzna popełnił samobójstwo.

Śledztwo prokuratury w tej sprawie trwa.

- W polskich zakładach karnych i aresztach śledczych przebywa ponad 73 tys. osadzonych. Dochodzi w nich do ok. 200 prób samobójczych rocznie. W tym roku samobójstwo popełniło 15 więźniów. To dzięki pracy wychowawców, psychologów i oddziałowych tego typu zdarzenia mają charakter incydentalny – komentowała mjr Krakowska.

źródło: rp.pl

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl

Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także