Dramat lokatorów zreprywatyzowanej kamienicy. Mają miesiąc na opuszczenie domu
Komisja Weryfikacyjna przyjrzy się bliżej sprawie.
Sytuacja lokatorów zreprywatyzowanej kamienicy przy ul. Skaryszewskiej 11 w Warszawie staje się coraz bardziej dramatyczna. Mieszkańcy mają miesiąc na opuszczenie swojego dotychczasowego miejsca zamieszkania. - Czekamy i nie zamierzamy się wyprowadzić - komentuje mieszkaniec bloku.
Jak podaje IAR, mieszkańcy przy ul. Skaryszewskiej 11 mają obowiązek opuścić kamienicę z powodu zaległości czynszowych. Sprawa zyskała rozgłos już w 2016 r., wtedy po raz pierwszy zorganizowano protest przeciwko reprywatyzacji budynku.
- Jesteśmy w zawieszeniu i uważamy, że dopóki sąd nie rozstrzygnie, czy te czynsze są legalne czy nielegalne i nie wyjaśni się sprawa własności obiektu, czekamy i nie zamierzamy się wyprowadzić – komentuje dla IAR Waldemar Szewczyk, jeden z mieszkańców.
WawaLove.pl zwróciło się do Komitetu Obrony Lokatorów z pytaniem, jak można pomóc mieszkańcom kamienicy.
- Skupiamy się na tworzeniu pozwów dotyczących nielegalnej podwyżki czynszu. Pomagamy odpowiadać również na pisma firm, które z powodu remontu pozbawiły lokatorów mieszkania, nie oferując lokali zastępczych. Naszym celem jest opóźnić eksmisje - komentuje KOL.
Dodatkowo lokatorzy zwrócili się o pomoc do Komisji Weryfikacyjnej, aby przyjrzała się sprawie kamienicy.
- Dostaliśmy sygnał od mieszkańców. Nastąpiła również wymiana korespondencji. Lokatorzy dostarczyli nam niezbędną dokumentację. Natomiast o sytuacji wypowiedzenia umów dowiedzieliśmy się wczoraj – komentuje dla WawaLove.pl Oliwer Kubicki, rzecznik prasowy Komisji Weryfikacyjnej. – Najprawdopodobniej sprawa zostanie poddana pod dyskusję w piątek, na niejawnym posiedzeniu Komisji - dodaje.
Podobne obietnice złożył w poniedziałek członek komisji poseł Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości. Polityk zapewnił o zaangażowaniu w sprawę poprzez spotkanie z mieszkańcami. - Na najbliższym posiedzeniu niejawnym postaram się postawić sprawę Skaryszewskiej 11 na wokandzie komisji, żeby komisja się zapoznała i żeby skierować tę sprawę do trybu przygotowawczego – dodał Lisiecki.
Mieszkania zastępcze
O zabranie głosu w sprawie poprosiliśmy urząd dzielnicy Pragi Południe. - Jeśli mieszkańcy złożą stosowne pisma w sprawie lokali zastępczych z pewnością będą one rozpatrywane zgodnie z procedurami - komentuje Jerzy Gierszewski, rzecznik prasowy dzielnicy. - Za samą sprawę reprywatyzacji odpowiada jednak urząd miasta, a nie poszczególne dzielnice - kontynuuje Gierszewski.
Część lokatorów przyjęła już lokale zastępcze od gminy. Pozostali wciąż walczą sądownie o obniżenie czynszu. W budynku wciąż pozostaje jeszcze 10 rodzin. Często nie przysługuje im prawo do innego mieszkania. W takiej sytuacji jest Janina Ryszko. W rozmowie z IAR wyznała, że po dwóch operacjach kręgosłupa nie może znaleźć stałej pracy. Znajduje się więc w niekorzystnym położeniu finansowym.
- Wszyscy mieszkańcy ul. Skaryszewskiej 11 powinni zgłosić się do pani Magdaleny Młochowskiej, pełnomocnika ds. rozwiązywania problemów lokatorów z budynków objętych roszczeniami. Każdy przypadek będzie rozwiązywany indywidualnie - informuje Agnieszka Kłąb, ze stołecznego ratusza.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl
*Przeczytaj też: Błaszczak o emeryturze 95-letniego powstańca. Jest decyzja *
Źródło: IAR/ WawaLove.pl