CBA ponownie w ratuszu. Chodzi m.in. o reprywatyzację

- CBA chce zbadać, w jaki sposób były m.in. wydawane środki na odszkodowania reprywatyzacyjne - tłumaczy WawaLove.pl Agnieszka Kłąb, rzeczniczka ratusza. I dodaje, że kontrole w ratuszu trwają już od dłuższego czasu, a agenci niemal codziennie odwiedzają stołeczne jednostki administracyjne. Agenci skupili się głównie na dokumentacji postępowań administracyjnych prowadzonych przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami dotyczących nieruchomości w dzielnicy Śródmieście.

Wcześniej, o czym informowaliśmy jeszcze w marcu , agenci CBA wkroczyli do ratusza w związku z organizacją meczu otwarcia siatkarskich MŚ na Stadionie Narodowym. Chodziło o podejrzenia wręczenia łapówki strażakom. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.

Na początku kwietnia Stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze" powiadomiło CBA o możliwości popełnienia przestępstwa przy reprywatyzacji boiska znajdującego się przy liceum im. J. Zamoyskiego w Warszawie. Władze stolicy pierwotnie chciały spłacać posiadacza roszczeń reprywatyzacyjnych działkami w okolicy PKiN, okazało się jednak, że część owych roszczeń została spłacona już wiele lat temu, a później, że być może ten teren nie powinien był nigdy trafić do prywatnego przedsiębiorcy.

MJN zwróciło się także z listem do Grzegorza Schetyny, przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, o interwencję w sprawie reprywatyzacji w stolicy. W przesłanym do niego liście możemy przeczytać m.in.: "Od ponad dwóch lat alarmujemy opinię publiczną o postępowaniach reprywatyzacyjnych i decyzjach urzędów podległych Pani Prezydent, które świadczą o niekompetencji lub celowym działaniu na niekorzyść interesów miasta i mieszkańców Warszawy. Poszkodowanych jest dziesiątki tysięcy warszawiaków, którzy tracą swoje mieszkania, szkoły i parki. Straty finansowe dla budżetu miasta z tytułu zwrotów gruntów, do których miasto mogło nie dopuścić, sięgają już setek milionów złotych". Hanna Gronkiewicz-Waltz jest wiceprzewodniczącą Platformy.

Dodatkowo agenci skontrolują oświadczenia majątkowe urzędników w samorządowych władzach stolicy. Chodzi o około 130 osób na kierowniczych stanowiskach, z których połowa nie ma obowiązku wypełniania oświadczeń majątkowych, ponieważ nie mają upoważnień pani prezydent do wydawania decyzji administracyjnych. W tym przypadku agenci badają sytuacje, w których brak decyzji mógł pociągnąć za sobą skutki finansowe.

Ponadto osobna kontrola została wszczęta w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania. Agenci CBA badają prawidłowość działania systemu po stronie MPO w Warszawie i w Biurze Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta i naliczania wynagrodzenia dla podmiotów realizujących wywóz odpadów. Jak poinformował WawaLove.pl Wydział Komunikacji Biura, w toku śledztwa "zabezpieczono dane informatyczne dotyczące wywozu odpadów oraz ich tonażu i dokumenty związane z rozliczaniem podmiotów świadczących usługi zbiórki odpadów".

CBA prowadzi śledztwo, w którego zakres wchodzi m.in. między innymi wątek wdrożenia w MPO w Warszawie systemu wagowego wraz z transmisją danych obejmującego flotę pojazdów do odbioru odpadów.

Przeczytajcie też: Miasto odmawia finansowania in vitro. Partia Razem: "To kuriozalne wykręty"