Był odurzony narkotykami. Myślał, że to włamanie

W weekend policjanci dostali wezwanie na ulicę Parola na Bielanach. Dzwonił mężczyzna, który twierdził, że w jego mieszkaniu są włamywacze. Jak mówił, nie spodziewali się oni, że w lokalu ktoś się znajduje.

Przeczytajcie też: Na oczach policjantów próbował rozdeptać marihuanę

Na miejscu, pod podanym adresem znajdował się właściciel mieszkania... i nikt poza nim. Gdy weszli do środka, znaleźli na stole rozsypane środki odurzające. Jak informują policjanci, chodziło głównie o susz roślinny. Szybko ustalono, że żadnego włamania nie było, za to dzwoniący mężczyzna zażywał wcześniej narkotyki.

Daniela J. zawieziono na komisariat i osadzono w areszcie. Środki odurzające zabezpieczono. Badanie potwierdziło, że jest to marihuana . 21-latek usłyszał zarzut posiadania za co - jak informuje nas policja - grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Przeczytajcie też: Zatrzymano 22-letniego handlarza marihuaną. "Był wcześniej karany za podobne przestępstwo"