Bollywood w Warszawie. Premiera 7 listopada! [TRAILER]
Premiera filmu "Kick" już za kilka dni
Wiosną tego roku, przez kilkanaście dni ekipa indyjskich filmowców kręciła w Warszawie sceny do filmu „ Kick ”. To historia trojga „ludzi z przeszłością”, których losy krzyżują się w stolicy europejskiego kraju - Warszawie. Shaina - piękna i inteligentna pani psychiatra, Devi alias Devil - niedojrzały emocjonalnie złodziej oraz ścigający go ambitny i przenikliwy Himanshu są bohaterami niespodziewanych wypadków, które nadadzą ich przeszłości nowego znaczenia. W obsadzie jest bollywoodzka gwiazda – Salman Khan .
W stolicy nakręcono m.in. skoki z mostu Poniatowskiego, autobus wpadający do Wisły czy szaleńczą jazdę wiaduktem nad rondem "Czterdziestolatka". Jak zapowiadają filmowcy, pełen napięcia, widowiskowych scen akcji i pościgów rodem z kina amerykańskiego film ma zaskoczyć widzów, a przede wszystkim tych, którzy spodziewają się tanecznego romansu w stylu Bollywood.
Nie obyło się bez wpadek. W 13. sekundzie trailera (prawy, dolny róg) widać wulgarny napis na rurze, wymierzony zresztą w premiera.
Od samego początku „Kick” wywołał kontrowersje i emocje. Zarówno widzowie, którzy mieli okazję podglądać pracę ekipy filmowej podczas realizacji ujęć, jak i dziennikarze goszczący na planie i na konferencji prasowej, mieli wątpliwości, czy Warszawa zagra samą siebie, czy może będzie udawała Londyn. Pytanie powstało, kiedy na planie pojawił się brytyjski double-decker (autobus piętrowy). Film Sajida Nadiadwali rozwiewa wszelkie wątpliwości. Warszawa prezentuje się w filmie atrakcyjnie, nowocześnie - po prostu pięknie!