Błaszczak ostro o Gronkiewicz-Waltz. "Unika odpowiedzialności"
Komisja weryfikacyjna ma możliwość nakładania kar za niestawiennictwo"
12.05.2017 11:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) niewątpliwie ponosi odpowiedzialność za wszystko, co działo się w Warszawie od 2006 r. - uważa szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Pytany o komisję weryfikacyjną, która będzie badać zgodność z prawem decyzji dotyczących reprywatyzacji nieruchomości, minister powiedział w piątek dziennikarzom, że cieszy się, że "sprawa gigantycznych nadużyć w Warszawie" zostanie wyjaśniona, a odpowiedzialni za nadużycia zostaną surowo ukarani.
- Pani Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, jak słychać z jej wypowiedzi, unika stawienia się przed komisją, co świadczy o tym, że unika odpowiedzialności. Niewątpliwie odpowiedzialność polityczną za to wszystko, co działo się w Warszawie od 2006 r., ponosi - podkreślił Błaszczak.
W ubiegły piątek weszła w życie ustawa powołująca komisję weryfikacyjną , która ma badać zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji nieruchomości. W czwartek na jej szefa został powołany wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który zapewnił, że można już składać wnioski o zbadanie przez komisję konkretnych nieruchomości.
Uchylić decyzję reprywatyzacyjną
Komisja, w ocenie prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, jest niekonstytucyjna i chodzi w niej tylko o "igrzyska", a nie o dociekanie prawdy. Na początku kwietnia Gronkiewicz-Waltz zadeklarowała, że raczej nie stawi się przed Komisją Weryfikacyjną. Pytana w środę przez dziennikarzy, czy zmieniła zamiary, odpowiedziała, że "nic nie zmieni jej zdania, że komisja jest niekonstytucyjna".
W czwartek Jaki zwrócił uwagę, że komisja weryfikacyjna ma możliwość nakładania kar za niestawiennictwo.
Komisja będzie mogła np. utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości) albo ją uchylić i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Będzie też mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania.
Odszkodowania lub zadośćuczynienia
Może też stwierdzić, że decyzja reprywatyzacyjna została wydana z naruszeniem prawa, jeśli wywołała nieodwracalne skutki prawne. W takiej sytuacji komisja będzie mogła nałożyć na osobę, która skorzystała na wydaniu decyzji reprywatyzacyjnej, obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w wysokości odpowiadającej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości.
Komisja może wstrzymywać postępowania innych organów, np. sądów, oraz wpisywać w księgach wieczystych ostrzeżenia o toczącym się jej postępowaniu. Może też przyznawać od miasta Warszawy odszkodowania lub zadośćuczynienia lokatorom, jeśli nieprawidłowości reprywatyzacyjne spowodowały pogorszenie ich sytuacji materialnej. Od decyzji komisji przysługuje skarga do sądu administracyjnego.
PAP
Przeczytajcie też: Chcieli uczcić Marka Edelmana. Radni PiS nie poparli