Białołęka bez szkół i przedszkoli. Władze dzielnicy mają dość

Zarząd Białołęki walczy z czasem.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

W piątek władze Białołęki podpisały i doręczyły do siedziby Dorbudu w Kielcach odstąpienie od umów na wszystkie budowy prowadzone przez tę firmę na terenie dzielnicy. Powodem miały być opoźnienia w budowie trzech warszawskich przedszkoli i dwóch szkół.

Zarząd Dzielnicy postawił firmie utlimatum: władze liczyły na to, że chociaż część inwestycji zostanie oddanych do użytku do 1 września 2017 roku. Tak się nie stało. Tym samym Białołęka wyznaczyła termin przejęcia obiektów budowlanych. Kolejnym krokiem będzie wezwanie Dorbudu do komisyjnej inwentaryzacji na swój koszt.

Jak zaznacza portal tustolica.pl, budowa niektórych inwestycji jest już właścicie na finiszu. Jest szansa na oddanie dwóch placówek jeszcze w tym roku lub na początku 2018. - Chcemy, aby przedszkola na Głębockiej i Ceramicznej były otwarte w grudniu. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - Będziemy na bieżąco informować o postępach.

Możliwe, że rodzice przedszkolaków będą musieli uzbroić się w cierpliwość: Dorbud może podjąć się inwentaryzacji i będzie ją celowo przedłużał. Inwestycja przedłuży się o kolejne miesiące. Co więcej, trwa również szukanie nowych wykonawców, którzy ukończą placówki na Myśliborskiej.

- Staniemy na rzęsach, żeby przedszkole na Myśliborskiej i obie szkoły były oddane do użytku 1 września 2018 roku, ale musimy też uczciwie uprzedzić mieszkańców, że to może się nie udać. Nowe terminy poznamy po przetargach. Jeśli będzie takie zagrożenie, zrobimy wszystko, aby na potrzeby placówek oświatowych uruchomić inne obiekty - mówi Marzena Gawkowska w rozmowie z tustolica.pl.

- Dla dzieci, które zostały przyjęte w rekrutacji do przedszkola na Myśliborskiej uruchamiamy jeszcze w tym roku 150 miejsc w nowym przedszkolu przy ul. Dionizosa, w lokalu wynajętym od dewelopera - trwa adaptacja pomieszczeń. Po przeniesieniu maluchów na Myśliborską, w przyszłym roku zyskamy dodatkowe 150 miejsc w Winnicy.

Źródło: tustolica.pl

Oprac. Karolina Pietrzak

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Drastyczne sceny. Trzęsienie ziemi w Bangladeszu
Drastyczne sceny. Trzęsienie ziemi w Bangladeszu
"Cisza, świnko". Biały Dom tłumaczy zachowanie Trumpa
"Cisza, świnko". Biały Dom tłumaczy zachowanie Trumpa
Kolejna prowokacja na torach? Podłożono ślepe naboje
Kolejna prowokacja na torach? Podłożono ślepe naboje
Tragedia w pożarze koło Kamiennej Góry. Zginął mężczyzna
Tragedia w pożarze koło Kamiennej Góry. Zginął mężczyzna
Kijów stanowczo zaprzecza. "Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością"
Kijów stanowczo zaprzecza. "Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością"
Znamy 28 punktów planu Trumpa dla Ukrainy, atak zimy w Polsce [SKRÓT PORANKA]
Znamy 28 punktów planu Trumpa dla Ukrainy, atak zimy w Polsce [SKRÓT PORANKA]
Śnieżyca nie odpuści. Zapowiadają wielogodzinne opady
Śnieżyca nie odpuści. Zapowiadają wielogodzinne opady
"Okazało się błędem". Szef BBN krytykuje decyzję o otwarciu granicy z Białorusią
"Okazało się błędem". Szef BBN krytykuje decyzję o otwarciu granicy z Białorusią
Donald Tusk grzmi z mównicy. "Opamiętajcie się"
Donald Tusk grzmi z mównicy. "Opamiętajcie się"
Koniec alkoholu w Sejmie. "Wczoraj była zielona noc"
Koniec alkoholu w Sejmie. "Wczoraj była zielona noc"
Tajemnicze zgony młodych kobiet. Policja rozbiła grupę, zatrzymany lekarz
Tajemnicze zgony młodych kobiet. Policja rozbiła grupę, zatrzymany lekarz
Dymisji nie będzie. Zełenski staje w obronie swojego otoczenia
Dymisji nie będzie. Zełenski staje w obronie swojego otoczenia