Ambasador Łotwy pojmał złodzieja na dachu. Trafił do szpitala po ukłuciu igłą
Złodziej był nosicielem wirusa. Niezbędne są badania, by wykluczyć zakażenie.
Ambasador Łotwy osobiście zatrzymał złodzieja, który usiłował okraść warszawską rezydencję należącą do ambsady. Dyplomata trafił do szpitala na badania po tym, jak ukłuł się igłą, która znajdowała się w odzieży przestępcy.
O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Do incydentu miało dojść w poniedziałek około godziny 18:30. Jak podaje RMF FM, złodziej wspiął się na dach garażu, by ukraść... miedzianą rynnę.
Zainterweniował ambasador Łotwy, który osobiście pojmał przestępcę.Dyplomata trafił do szpitala po tym, jak ukłuł się igłą znajdującą się w odzieży przestępcy - dowiedziało się nieoficjalnie RMF FM. * *
Warto zaznaczyć, że wizyta w szpitalu jest konieczna: złodziej przyznał się, że jest nosicielem wirusowego zapalenia wątroby typu C. Ambasador zostanie przebadany, by wykluczyć, czy nie doszło do zakażenia.
Sprawą zajmuje się Komenda Stołeczna Policji oraz prokuratura. Funkcjonariusze na razie nie udzielają informacji. Wciąż też nie wiadomo, dlaczego przestępca miał przy sobie igłę.
Źródło: RMF FM
Oprac. Karolina Pietrzak
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Centralny Port Lotniczy z nową lokalizacją. Samoloty wylądują w Baranowie?
Dyplomata ukłuł się igłą znajdującą się w odzieży przestępcy
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ambasador-lotwy-na-dachu-garazu-pojmal-zlodzieja-pozniej-tra,nId,2441975#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox