Akcja CBA. Zatrzymano 5 osób. "Sprzedano centrum konferencyjne ponad 21 mln poniżej wartości"
Agenci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie
Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga prowadzi czynności w śledztwie w sprawie przekroczenia uprawnień poprzez wyprowadzanie pieniędzy z masy upadłościowej i działanie na szkodę upadłych ośmiu spółek m.in. właściciela centrum hotelowo-konferencyjnego, przedsiębiorstwa napraw infrastruktury kolejowej, spółdzielni mieszkaniowej, firmy budowlanej modernizującej publiczne szpitale, drukarni i dużej hurtowni papierniczej - poinformował Wydział Komunikacji Społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Jak informuje agencja, jednym z badanych wątków w śledztwie jest niekorzystna, powodująca szkodę w wielkich rozmiarach, sprzedaż centrum hotelowo- konferencyjnego w Warszawie. - Syndyk Tomasz S. powinien działać tak, aby optymalnie wykorzystać majątek upadłego w celu zaspokojenia wierzycieli. Tak się tutaj nie stało. Wartość przedsiębiorstwa wynosiła co najmniej 31 mln 153 tys. zł, a syndyk doprowadził do jego sprzedaży za mniej niż jedną trzecią tej kwoty – za 9 mln 351 tys. zł. Straty konsorcjum to ponad 21 mln 800 tys. zł - czytamy w komunikacie.
W tej sprawie zatrzymano 5 osób: Syndyka Tomasza S. oraz prezesa firmy, która za ponad 21 mln zł poniżej wartości kupiła hotel, członka zarządu tej spółki, jej pełnomocnika oraz pełnomocnika syndyka.
- W śledztwie ustalono, że zgłoszony przez syndyka biegły, który wycenił wartość centrum hotelowego wcale nie posiadał uprawnień rzeczoznawcy majątkowego i nie był wpisany na listę biegłych sądowych - informuje CBA.
- Lakoniczna treść ogłoszenia o sprzedaży, krótki termin i sam sposób przeprowadzonej przez syndyka sprzedaży tego majątku o wartości kilkudziesięciu milionów złotych praktycznie czynił niemożliwym zgłoszenie się innych oferentów poza tym jednym, ostatecznie wybranym - podkreślają agenci w komunikacie.
Agenci CBA przeszukali dwie kancelarie radców prawnych oraz siedziby trzech spółek.
Zatrzymani usłyszeli w warszawskiej praskiej Prokuraturze Okręgowej zarzuty przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu - nadużycia zaufania i wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, prania pieniędzy w celu osiągniecia znacznej korzyści majątkowej.
Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Tomasza S. - syndyka. Agenci nie wykluczają kolejnych zatrzymań i powiększenia listy zarzutów.
Źródło: CBA