3870 nowych urzędników w czasie rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz
Tak wynika z odpowiedzi ratusza na interpelację radnego PiS Jarosława Krajewskiego
25.11.2013 13:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"W okresie od 2 grudnia 2006 do 17 października 2013 zostało przyjętych 3870 pracowników" - to wyczytać możemy w piśmie do radnego Krajewskiego podpisanym przez Hannę Gronkiewicz-Waltz , do którego dotarła Polska Agencja Prasowa.
Czytaj również: 186. Swing już w Warszawie!**
Z tej liczby 1832 osoby dostały pracę w biurach i delegaturach, w tym 1553 pracowników zatrudniono na etatach podstawowych, 44 pracowników przebywało na urlopach bezpłatnych i wychowawczych, 182 pracowników zatrudniono w ramach umowy na zastępstwo, a 53 pracowników - na etacie unijnym. Kolejne 2038 pracowników zatrudniono w urzędach dzielnic .
W piśmie poinformowano ponadto, że od 2 grudnia 2006 r. do 17 października 2013 r. zwolniono 1844 pracowników.
Ratusz tłumaczy wzrost liczby urzędników przede wszystkim funduszami unijnymi i koniecznością ich obsługi. Stanowiska te są współfinansowane ze środków unijnych. Drugim powodem jest ponoć przejęcie obowiązków przez urząd miasta z jednostek miejskich, co wynika z ustaw. Obecnie do nowych zadań prowadzona jest rekrutacja wewnętrzna.
PiS w trakcie kampanii przedreferendalnej apelował o przedstawienie listy z imionami i nazwiskami oraz stanowiskami osób zatrudnionych przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Następnie radni złożyli wniosek o udostępnienie tych danych w trybie dostępu do informacji publicznej. W piątek mija ustawowy termin odpowiedzi.
Czytaj również: Obok PKiN-u stanie 245-metrowy wieżowiec!