29‑latek podawał się za ortopedę. Nielegalnie pracował w trzech przychodniach
Aresztowano mężczyznę podającego się za lekarza. Posługiwał się fałszywymi dokumentami.
12.06.2017 | aktual.: 25.05.2018 15:21
- Policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, podającego się za lekarza ortopedę - poinformował rzecznik policji w Piasecznie kom. Jarosław Sawicki. "Fałszywy" lekarz pracował w Warszawie, Otwocku i w Górze Kalwarii. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją z Piaseczna zatrzymali 29-letniego mężczyznę podającego się za lekarza ortopedę.
W ubiegłym tygodniu na komisariat policji w Starachowicach zgłosił się lekarz z miejscowego szpitala. Poinformował funkcjonariuszy, że najprawdopodobniej ktoś, posługujący się jego danymi osobowymi, próbuje zatrudnić się w jednym z warszawskich szpitali - podało RMF.FM.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją z Piaseczna, po wcześniejszych ustaleniach, weszli do jednej z przychodni w Górze Kalwarii. W gabinecie lekarskim trwało akurat przyjęcie pacjenta. 29-latek został wylegitymowany i poproszony o okazanie dokumentów uprawniających go do wykonywania zawodu lekarza.
Mężczyzna okazał dyplom ukończenia studiów oraz żądane dokumenty, a także kartę przynależności do Okręgowej Izby Lekarskiej. Dokumenty okazały się sfałszowane, choć widniało na nich nazwisko prawdziwego lekarza ze Starachowic. Zmienione były m.in. zdjęcia i numery.
Policjanci ustalili, że mężczyzna podszywał się pod lekarza od października 2016 roku zatrudniając się w trzech placówkach medycznych: w Warszawie, Otwocku i w Górze Kalwarii.
"Podczas zatrzymania zaskoczony był nie tylko sam 29-latek podający się za tego lekarza, ale również pacjenci i dyrekcja tej placówki zdrowia, jak i pozostałych dwóch innych, w których był zatrudniony" - powiedział Sawicki.
Dodał, że policja do tej pory "nie miała żadnych sygnałów od osób, które mogłyby się czuć pokrzywdzone; żadnych wątpliwości nie mieli też dyrektorzy placówek zdrowia".
"Mężczyzna w nieznany nam w tej chwili sposób wszedł w posiadanie dokumentów należących do prawdziwego lekarza. Ten lekarz jest osobą poszkodowaną i tak naprawdę on jest ofiarą tego przestępstwa" - powiedział Sawicki.
W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny znaleziono także inne podrobione dokumenty, w tym pieczątki i dyplom specjalizacji w zakresie ortopedii i traumatologii ruchu.
Zgodnie z decyzją sądu 29-latek został zatrzymany i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Źródło: PAP