270 mln zł na Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Projekt zrealizują z budżetu miasta?
Jeszcze trzy lata temu ratusz rozpatrywał pomysł zaciągnięcia kredytu bankowego.
Na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, jeszcze w październiku 2012 roku, miasto miało zaciągnąć komercyjną pożyczkę bankową. Dziś całość inwestycji ratusz chce sfinansować z budżetu miasta i przekonuje, że pozwala na to finansowa sytuacja stolicy.
270 mln złotych - tyle ma kosztować siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz nowy budynek Teatru TR Warszawa, które zagospodarują przestrzeń na pl. Defilad. Jeszcze trzy lata temu ratusz rozpatrywał pomysł zaciągnięcia kredytu bankowego na cały projekt. - Mieliśmy takie plany. Wówczas moglibyśmy rozłożyć koszty na lata - powiedziała WawaLove.pl Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego urzędu m.st. Warszawy. Sytuację zmieniła poprawa kondycji finansowej miasta. - W tej chwili stan budżetu Warszawy jest bardzo zadowalający. Kilka lat temu nasza sytuacja finansowa była zupełnie inna, dlatego też decyzja o zaciągnięciu kredytu była mniej obciążająca dla miasta- dodaje Kłąb.
Budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatru TR Warszawa to koszt 270 mln złotych. Miejski budżet wzbogacił się o taką kwotę w dużej mierze dzięki większym przychodom z podatków. Jak zapewnia Agnieszka Kłąb z ratusza, projekt ten nie będzie realizowany kosztem innych zadań. Na czwartkowej sesji radni podejmą ostateczną decyzję w sprawie finansowania budowy. Jeśli zdecydują się na skorzystanie z miejskich środków, realizacja projektu zostanie rozłożona w czasie do 2020 roku.
Mieszkańcy niezadowoleni
Po ujawnieniu pomysłu ratusza na zagospodarowanie 270 mln złotych z budżetu miasta, w sieci pojawiły się pierwsze komentarze. - Wreszcie coś dla kultury - napisała jedna z internautek. Jednak zdecydowanie więcej opinii wskazuje na niezadowolenie warszawiaków. - Są ważniejsze wydatki w tym mieście. Remonty i przebudowa ulic, remonty szpitali, budowa przedszkoli, budowa podziemnych parkingów, rozbudowa metra itp. Wyliczać można jeszcze długo - twierdzi internauta Rexo. - Najpierw trzeba załatwić sprawy istotne dla miasta i mieszkańców, a później można myśleć o rozrywce - napisał kolejny.
Czekamy na Wasze opinie w tej sprawie.
Przeczytaj też: Prace Knaflewskiego w Zamku Ujazdowskim