Warszawa solidarna z Białymstokiem. Setki osób na wiecu
Marsz Równości w Białymstoku był areną starć uczestników z agresywnymi homofobami. Po tych wydarzeniach osoby LGBT dostają wsparcie z całego kraju. Na wiecu przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie zebrały się setki osób.
"Solidarni z Białymstokiem" - pod takim hasłem i tęczowymi flagami zgromadzili się aktywiści, osoby LGBT i ci, którzy nie zgadzają się na akty przemocy, do których doszło 20 lipca w Białymstoku. - To była próba pogromu! Chcecie wiedzieć, co czujemy, co czuliśmy? Baliśmy się, że nas zabiją! - grzmiał Hubert Sobecki ze stowarzyszenia "Miłość nie wyklucza".
Aktywista opowiadał, że przez homofobię i przyzwolenie na agresję wobec osób LGBT, mają oni (szczególnie młodzież) myśli samobójcze. Padały przykłady nastolatków, którzy odbierali sobie życie przez dyskryminację. Narzekał, że prawa osób LGBT nie są dostrzegane przez partie polityczne. - Słyszymy, że jest kampania, że są ważniejsze sprawy. Dziękujemy za autostrady i lotniska. Teraz łatwiej nam stąd wylecieć! - mówił.
Solidarni z Białymstokiem. Setki osób na wiecu w Warszawie
Przemówienia Sobeckiego z niewyraźną miną słuchał poseł PO Michał Szczerba. To, że uczestnicy wiecu widzą w środowiskach narodowo-konserwatywnych oponentów, było jasne. Jednak przemówienia i reakcje tłumu pokazały, że to wobec Platformy czują więcej złości i zawodu.
- Prawa osób nie były dostatecznie zauważane i za to przepraszam - powiedział Szczerba ze sceny. Jego przemówienie zagłuszały okrzyki "złóż ustawę!". Poseł PO dostał też od Sobeckiego postulaty środowisk LGBT, w tym powołania okrągłego stołu.
Marsz Równości w Białymstoku. Powstańcy warszawscy solidarni z uczestnikami
Na wiecu był też wiceprezydent Warszawy, Paweł Rabiej. Polityk Nowoczesnej przekonywał, że w Białymstoku rząd "zdradził polskich obywateli". - Zdradził gejów i lesbijki. Bo nie tylko nie zapewnił im bezpieczeństwa, ale i zachęcał do tego, co się stało. Bo Warszawa jest dla wszystkich. I tak samo dla wszystkich powinna być cała Polska - powiedział Rabiej.
Polityk podkreślił, że w obronie osób LGBT stanęli powstańcy warszawscy. - Nie można się biernie przyglądać rodzącej się nienawiści. Musimy działać zanim będzie za późno. Zanim nie powtórzymy błędów sprzed II wojny światowej, kiedy to chora ideologia wykluczenia zaśmieciła ludzkie umysły - mówił Wirtualnej Polsce Rafał Szczepański, prezes Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.
Czytaj też: Marsze przeciwko nienawiści wobec osób LGBT. PO podzielona w sprawie wiecu pod egidą lewicy w Białymstoku
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl