Warszawa: "Metropol" kontra "Metro"
Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w Warszawie zakazał Agorze (wydawcy m.in. "Gazety Wyborczej") wydawania i rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie czasopisma "Metro", posługiwania się nazwą "Metro" oraz reklamowania tego tytułu - poinformował wydawca konkurencyjnego pisma "Metropol".
Zakaz ten jest zabezpieczeniem powództwa w sprawie, jaką wydawca "Metropolu" wytoczył Agorze, zarzucając jej czyn nieuczciwej konkurencji. Jego zdaniem, Agora kopiując pomysł bezpłatnej gazety informacyjnej, podobnie dystrybuowanej i podobnie nazywającej się, może wprowadzać swym działaniem w błąd, naruszając interes wydawcy "Metropolu".
Zakaz dotyczący nazwy ma obowiązywać do czasu rozstrzygnięcia sporu między wydawcami.
W przysłanym wieczorem PAP oświadczeniu wiceprezesa Agory, Piotra Niemczyckiego poinformowano, że stosownie do wpisu w sądowym rejestrze dzienników i czasopism, Agorze od 16.09.1998 - czyli ponad dwa lata przed ukazaniem się pierwszego numeru "Metropolu" - przysługuje prawo do korzystania z tytułu prasowego "Metro".
Zdaniem Niemczyckiego niesłuszny jest również zarzut kopiowania konceptu bezpłatnej gazety informacyjnej.
"Metro" i "Metropol"" to różne gazety. "Metro" ukazuje się w poniedziałki i piątki i zawiera przede wszystkim informacje lokalne. "Metropol" zaś ukazuje się przez pięć dni w tygodniu, a opiera się głównie na informacjach z agencji. Własnych informacji lokalnych jest tam niewiele - czytamy w oświadczeniu.(aos, mp)