Warszawa: 16‑letni kat terroryzował całą rodzinę
16-letni Marek usłyszał 16 zarzutów, w tym m.in. stosowania przemocy fizycznej oraz kierowania gróźb karalnych wobec członków rodziny, uszkodzenia mienia, posiadania narkotyków oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.
Marek miał przyznanego kuratora za wcześniejsze kradzieże i to kurator po otrzymaniu smsa od siostry 16-latka powiadomił policję. Gdy mundurowi przyjechali pod wskazany adres nikt nie otworzył im drzwi. Nastolatek tak sterroryzował rodzinę, że pomimo tego, że byli w mieszkaniu, bali się otworzyć i wezwać pomocy. Wykorzystując, że 16-latek wyszedł z mieszkania, powiadomili patrol.
W chwili zatrzymywania nastolatek rzucił się na policjantów z pięściami. Zmowę milczenia przerwała matka chłopca, wniosek o ściganie Marka złożyła również jego babcia. Mundurowi ustalili, że 16-latek znęcał się nad rodziną od roku. Poniżał ich, a gdy nie dostawał od nich pieniędzy, bił ich pięściami.
W czasie przeszukania policjanci znaleźli 315 gramów marihuany. Chłopak przyznał, że jest to jego własność. Sprawa została skierowana do sądu rodzinnego z wnioskiem o umieszczenie Marka w schronisku dla nieletnich.